Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
29/11/2017 - 09:25

Ukrytą kamerą nagrywali ludzi w toalecie miejskiej spółki. Kto oglądał taśmy?

Jeden z pracowników miejskiej spółki "SiM" zainstalował w toalecie kamerę i nagrywał korzystających z niej pracowników oraz mieszkańców. Sprawę obecnie bada sądecka policja, która zabezpieczyła nagrania, a także kamerę i komputer podglądacza.

Według naszych informacji sprawa została już zgłoszona na policję. Gdy poprosiliśmy o potwierdzenie w siedzibie spółki, prezes  Marek Oleniacz był zaskoczony. - Jestem zdziwiony pana pytaniem, to jest cały mój komentarz - powiedział.

Potem, wyraźnie wzburzony, stwierdził. - A skąd pan ma takie informacje? Jak pan może coś takiego wiedzieć, nawet gdyby to była prawda? - pytał zdenerwowany prezes miejskiej spółki. Kiedy nie uzyskał odpowiedzi o źródło informacji, natychmiast zakończył rozmowę telefoniczną.

Z tego, co zdołaliśmy się dowiedzieć wynika, że miniaturowa kamera została zainstalowana w toalecie, która jest dostępna nie tylko dla pracowników, ale również wszystkich mieszkańców chcących załatwić swoje sprawy w biurze Sądeckiej Infrastruktury Miejskiej. Warto przypomnieć, ze zarządza ona strefą płatnego parkowania, stąd i ruch na korytarzach jest tam spory. Najczęściej przychodzą tu sądeczanie, ukarani za brak biletu parkingowego.

Po tym jak urządzenie zostało znalezione, niezwłocznie powiadomiona została sądecka policja. Jak udało nam się ustalić, podejrzany o nagrywanie już się przyznał, a jest to jeden z pracowników spółki. Nie wiemy jeszcze jak długo trwał ten proceder. Wysłaliśmy zapytanie o szczegóły do rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. (rb)







Dziękujemy za przesłanie błędu