Turysta stracił przytomność podczas wędrówki w górach. Uratowali go goprowcy

Turysta, który wybrał się w niedzielę (28 listopada) w góry, zasłabł na trasie między Bacówką nad Wierchomlą, a Jaworzynką. Do nieprzytomnego mężczyzny dotarli ratownicy z Krynicy i Piwnicznej, a także śmigłowiec LPR.

Do zasłabnięcia turysty, który wybrał się w góry, doszło w niedzielne popołudnie. Jak informuje Krynicka Grupa GOPR, CSR Krynica otrzymała zgłoszenie o nieprzytomnym mężczyźnie, który znajdował się w rejonie niebieskiego szlaku między Bacówką nad Wierchomlą a Jaworzynką.

Do akcji zadysponowany został zespół ratowników z Krynicy i Piwnicznej, a także śmigłowiec LPR bazy w Sanoku. Po dotarciu na miejsce goprowcy udzielili pomocy turyście, który odzyskał przytomność. Następnie poszkodowanego przekazali załodze LPR, który przetransportował go do szpitala.

Natomiast w sobotę (27 listopada), w godzinach popołudniowych dyspozytor CSR Krynica otrzymał informację o zaginięciu mężczyzny, który odłączył się od grupy w rejonie góry Bukowa. Od dłuższego czasu nie było z nim kontaktu, pomimo prób poszukiwania go przez innych uczestników wycieczki.

-Ze względu na zbliżający się zmrok do działań ze stacji centralnej natychmiast wyjechały dwa zespoły samochodem terenowym oraz quadem a także organizowani byli kolejni ratownicy. - informują ratownicy Krynickiej Grupy GOPR

-Po ponad godzinie turysta odnalazł się w dolinie Czarnego Potoku.

W tym samym niemal czasie, na Jaworzynie ratownicy przetransportowali do doliny turystkę, która ze względu na trudne warunki spowodowane zalodzeniem oraz wychłodzeniem organizmu, nie mogła kontynuować wycieczki. (MK) Żródło i fot. Krynicka Grupa GOPR