Ten wrak to jakiś challenge dla dzieci? Alarmujący sygnał z sądeckiego osiedla
Wspomniane auto jest rzeczywiście w opłakanym stanie. Wokół renault leżą części karoserii. W środku jest rozbite szkło a co najgorsze do samochodu można bez problemu wejść. Chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć jaka to pokusa dla dzieciaków. A tym bardziej nie trzeba obrazować, czym się zabawa we wnętrzu pojazdu może skończyć.
Zobacz też: Cicha wojna o miejsce parkingowe. Sądeckie osiedle ma ubaw po pachy
Auto nie ma tablic rejestracyjnych, ale za to jest naklejka z czytelną rejestracją. Informację natychmiast przekazaliśmy do komendanta Stary Miejskiej Ryszarda Wasiluka, który jeszcze dziś skieruje we wskazane miejsce patrol, by ocenił sytuację a dalej namierzył właściciela. Wasiluk nie miał żadnych wątpliwości, że pojazd rzeczywiście stanowi zagrożenie.
Aktualizacja. Strażnicy dotarli do właścicielki auta i okazało się, że pojazd stoi w tym miejscu nie przez widzimisię, tylko w oczekiwaniu na przedstawiciela formy ubezpieczeniowej, który ma przeprowadzić oględziny i zrobić zdjęcia, bo auto zakwalifikowane zostało po wypadku do kasacji. Właścicielka, choć sama chciałaby mieć problem z głowy, nie ma żadnego wpływu na termin pojawienia się agenta. ([email protected] Fot.: Czytelnik)