Takiego roku ta placówka nie miała. Inwestycja goniła inwestycję

Ten rok dla Szpitala im. Miłosierdzia Bożego w Limanowej upłynął pod znakiem bardzo dużych inwestycji. To, można powiedzieć nie ta sama placówka medyczna. Szpital zmienił się nie do poznania.

Właśnie w limanowskim szpitalu dobiega końca jeszcze jedno zaplanowane na ten rok zadanie inwestycyjne jakim jest uruchomienie drugiej nowoczesnej pracowni rentgenowskiej.

Nowa pracownia jest już praktycznie gotowa. W niej został zainstalowany kupiony nowoczesny aparat rentgenowski. To aparatura najnowszej generacji. Jest to aparat RTG telecomando II, jeden z najnowocześniejszych wśród tego typu urządzeń

Ta inwestycja powinna zamknąć się kwotą ponad 1,7 mln złotych. Limanowski szpital otrzymał od wojewody małopolskiego ponad 1,4 mln złotych na zakup takiego urządzenia. Środki te pochodzą z rządowego funduszu przeciwdziałania COVID-19. Resztę środków szpital musiał dołożyć z własnych środków.

- Drugi aparat RTG był szpitalowi niezbędny – powiedział Sądeczaninowi Marcin Radzięta, dyrektor limanowskiego szpitala. – Jesteśmy, jak mówi się kolokwialnie, na etapie tzw. „szlifu”. Nowa pracownia nie została jeszcze odebrana między innymi przez Sanepid.

Szpital musi przejść przez te procedury.

- Aparat umożliwia wykonywanie zdjęć kości długich i całego kręgosłupa – dodaje dyrektor Radzięta. - System może mieć zastosowanie przy różnorodnych badaniach - od konwencjonalnych badań układu kostno-stawowego, pokarmowego, moczowo-płciowego, oddechowego, do limograffi, mielografii, flebografii, po rentgenowskie badania pediatryczne i naczyniowe.

Pierwszy rentgen cyfrowy jest wykorzystywany do diagnostyki pacjentów w Szpitalnych Oddziale Ratunkowym.

Do limanowskiego szpitala trafiają chorzy nie tylko z terenu powiatu limanowskiego, ale także powiatów ościennych. W limanowskim szpitalu leczą się pacjenci z Nowego Sącza i Sądecczyzny, jak i całej Małopolski.