Szturm na ZUS po zasiłek opiekuńczy. Ilu rodziców w Nowym Sączu jest w opałach
Po tym, jak z powodu koronawirusa rząd podjął decyzję o zamknięciu szkół i przedszkoli, rodzice wpadli w panikę. Nie wszyscy mogą liczyć na pomoc kogoś z rodziny. Wybawieniem z kłopotów okazała się przyjęta w marcu specustawa, dzięki której rodzice dziecka w wieku do ośmiu lat mogą skorzystać z dodatkowego, czternastodniowego zasiłku opiekuńczego.
czytaj też Likwidacja firm, zwolnienia i obniżki pensji. Czy to nam grozi w Nowym Sączu?
Teraz, kiedy epidemia zamieniła się w światową pandemię zasiłek został wydłużony o kolejne czternaście dni, w oparciu o tak zwana tarczę antykryzysową.
- Prawo do tego zasiłku przysługuje również rodzicom dzieci niepełnosprawnych, które mają więcej niż osiem lat. W określonych przypadkach związanych z epidemią także rodzicom lub opiekunom dorosłych osób niepełnosprawnych – wyjaśnia Anna Szaniawska, rzeczniczka małopolskiego oddziału Zakładu, która przytacza dane z regionu.
- Od początku kwietnia, do sądeckiego ZUS trafiło 1871 wniosków, w porównywalnym pod względem wielkości Tarnowie było ich 943. Najwięcej, bo 3816, było ich w Krakowie.
Czytaj też Teraz jest tylko pustka i smutek, a niedawno wszystko tętniło tu życiem.
Aby otrzymać dodatkowy zasiłek opiekuńczy, wystarczy złożyć u pracodawcy albo zleceniodawcy oświadczenie o sprawowaniu opieki nad dzieckiem. Oświadczenie jest jednocześnie wnioskiem o dodatkowy zasiłek opiekuńczy. Natomiast osoby, które prowadzą prowadza firmy, składają oświadczenie w ZUS.
– Mogą to zrobić przez internet, za pośrednictwem Platformy Usług Elektronicznych (PUE) ZUS. Można je złożyć w dowolnym momencie, ale trzeba to zrobić, bo oświadczenie jest podstawą wypłaty zasiłku – informuje Szaniawska.
jagienka. [email protected] fot.archiwum