Stary Sącz: zwija się Rynek Maślany i od razu jedyny publiczny szalet jest zamknięty

Dzień dziecka. Rodzina z Nowego Sącza wybrała się w komplecie na lody do pobliskiego Starego Sącza. Po lodach, innych deserach i napojach mały spacerek i natura upomina się o swoje – trzeba skorzystać z ubikacji. A tu raptem okazuje się – a była ledwie godzina 19 z minutami – że jedyny publiczny szalet, zaraz przy Rynku Maślanym, zamknięty jest na cztery spusty. Niefajnie – skonstatowała skąd inąd zakochana w Starym Sączu od dawna rodzinka a na dowód – załączone do publikacji zdjęcia.

Zobacz też: Stary Sącz: ile zapłacimy za wstęp na kąpielisko na stawach?

Zbliżają się wakacje, dni coraz dłuższe. Miasteczko z klimatem zaraz się zapełni tłumami turystów z bliższych i dalszych stron. Tym bardziej, że położone niedaleko centrum Leśne Molo nadal cieszy się ogromnym powodzeniem. Pytamy zatem władze miasta – i gdzie te tłumy będą miały iść na siusiu? Nie można – bo pewnie chętnych do pracy wieczorami w WC szczególnie nie ma – zrobić tej jedynej publicznej ubikacji „na monety”? Czy rzeczywiście korzystać z niej mają jedynie klienci i sprzedawcy Rynku Maślanego, bo po zamknięciu kramów ubikacja jest dziś ponoć od razu zamykana?

Zobacz też: Stary Sącz: dlaczego autobusy MPK nie jeżdżą przez Trakt św. Kingi?

- Ubikacja poza sezonem wakacyjnym czynna jest do godziny 18 – twierdzi zdecydowanie zastępca burmistrza Kazimierz Gizicki. – A latem otwarta jest do godziny 20 – przekonuje i dodaje, że: - Cały budynek toalety został ostatnio gruntownie wyremontowany i już w trakcie tych prac została położona cała niezbędna do uruchomienia zautomatyzowanej obsługi instalacja. Automaty na monety bowiem wymagają podłączenia do prądu i takie automaty i w części dla pań, i dla panów też będą niebawem zamontowane.

Przy okazji Gizicki informuje, że już dziś wszyscy spacerowicze mogą skorzystać z ubikacji mieszczącej się w centrum kultury przy ul. Rynek 5. A obiekt otwarty jest do godziny 20. ([email protected] Fot.: ES)