Stary Sącz: zgadnijcie, co to za budynek? Szok, jak się zmienia w oczach
Zobacz też: Stary Sącz: zapłacili krocie za gaz i winią za to burmistrza. Co z tym zrobią radni?
- Choć zasadniczo wielkość dworca nie ulegnie zmianie to zmieni się jego wygląd zewnętrzny i wnętrze. Bryła dworca będzie bardziej geometryczna, z dominantą w postaci wieży zegarowej położonej w centralnej części budynku. „Lekkości” dworcowi nadadzą wielkopowierzchniowe przeszklenia umożliwiające dostęp światła dziennego. Reszta elewacji będzie wykończona okładziną drewnianą, bazaltową i jasnoszarym tynkiem – informowali jeszcze przed remontem przedstawiciele PKP SA.
- We wnętrzu budynku zaprojektowano przestrzeń obsługi podróżnych, lokale na wynajem oraz pomieszczenia przewidziane dla samorządu. Poczekalnia zajmie powierzchnię około 65 m kw. Będzie ona urządzona w stylu nowoczesnym, utrzymana w odcieniach szarości z dużymi przeszkleniami w strefach wejściowych. W jej wnętrzu podróżni znajdą wykonane ze stali nierdzewnej ławki, gabloty na rozkłady jazdy pociągów oraz elektroniczne tablice przyjazdów i odjazdów pociągów. Tuż obok poczekalni zlokalizowano toalety oraz niewielki lokal komercyjny – dodawali.
Nie wszystkim jednak ta koncepcja przypadła do gustu. - Kto zdecydował o zniszczeniu bryły dworca w Starym Sączu? – alarmował w swoim piśmie do Wojewódzkiego konserwatora zabytków Leszek Zakrzewski prezes Polskiego Towarzystwa Historycznego w Nowym Sączu.
Zobacz też: Piwniczna-Zdrój: to unikalna konstrukcja szachulcowa! Patrzcie, jak się kiedyś budowało! [ZDJĘCIA]
- To przykład modernizmu z lat 60., a który został bezlitośnie zdziesiątkowany w latach 90. poprzez właśnie takie "przebudowy". W Krakowie np. ostało się kino "Kijów". Wystarczy pierwszego lepszego architekta zapytać (który oczywiście coś z historii architektury polskiej zna), o to jaką wartość mają tego typu obiekty. Wystarczyłoby zmodernizować nieco podział wnętrza, założyć dobre izolacje termiczne, wymienić okładzinę metalową, ale zachować kamienne elementy okładziny, kształt bryły i przeszklone elewacje – twierdził kategorycznie historyk.
Zobacz też: Domaga się, by burmistrz Starego Sącza kupił broń i uzbroił wszystkich mieszkańców! Na serio!
Ale wygląd, wyglądem, bo dla większości osób, pasażerów, najważniejsza jest funkcjonalność konstrukcji i otoczenia i tu aż prosi się o wyjaśnienia, czy Polskie Linie Kolejowe w końcu dały starosądeckiemu samorządowi jakąś wiążącą informację na temat budowy kładki, z której można by było się bezpiecznie przedostać z dworca w kierunku Diecezjalnego Centrum Pielgrzymowania im. Jana Pawła II w Starym Sączu. Trudno zliczyć, ile razy w tym temacie apelował radny i zarazem szef zarządu osiedla Śródmieście Sławomir Szczepaniak i w ślad za nim władze Starego Sącza. – Nic w tym temacie jeszcze nie drgnęło – mówi – nie bez goryczy – zastępca burmistrza Kazimierz Gizicki.
A my przypomnijmy, że w kwietniu zeszłego roku rzecznik spółki PLK z Krakowa Dorota Szalacha poinformowała nas, że: - PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. konsekwentnie zwiększają dostępność podróżnych na stacjach i przystankach. Na stacji Stary Sącz również rozważane są prace, ułatwiające komunikację i dostęp do peronów. Modernizacja stacji i budowa przejścia podziemnego ujęta jest obecnie na liście rezerwowej Programu Przystankowego. ([email protected] Fot.: dzięki uprzejmości Sławomira Szczepaniaka.