Stary Sącz: jak ta ulica ma się nazywać? Nadal nie ma rozstrzygnięcia

Ta sprawa ciągnie się już od 2021 roku, bo to wtedy właśnie przysietniczanie formalnie zgłosili do gminy, że też chcą – podobnie jak w Barcicach – by ich ulice miały w końcu swoje nazwy. Powód? Do tej pory na terenie sołectwa Przysietnica numery porządkowe tworzą ciągły zbiór, co stwarzało poważne trudności w odnalezieniu konkretnego adresu w terenie, gdyż często sąsiadujące ze sobą budynki mają nadane odległe od siebie numery (np. budynek o numerze 57 leży w sąsiedztwie budynku nr 171). Jednym słowem totalny galimatias, z którym nie radził sobie nawet GPS. Problem ze znalezieniem konkretnego adresu mają nie tylko kurierzy, ale również służby ratunkowe.

Już na spotkaniu sołeckim we wrześniu 2022 roku mieszkańcy przyjęli stosowną uchwałę w tej sprawie. Na liście zaproponowanych nazw są m.in. ulice Słoneczną, Leśną, Królewską, Tartaczną, Ogrodową. – Na razie na zebraniu były przedstawione wstępne propozycje nazw, a teraz mieszkańcy mogą i już zgłaszają swoje poprawki i sugestie. I tak była propozycja ulicy Wygon, mieszkańcy uznali, że lepiej będzie brzmiało - Wygony, bo tak się o tym miejscu zawsze mówiło. Jest osiedle Skrajnia w Barcicach i ulica do niego prowadząca ma mieć nazwę Na Skrajnię, bo w tym kierunku biegnie – tłumaczyła wtedy sołtys Przysietnicy Bożena Ogorzały.

Zobacz też: Jak Przysietnica będzie obchodzić swoje urodziny?

Jednak już kilka miesięcy później okazało się, że rada gminy, która musi owe nazwy formalnie zatwierdzić uchwałą, ma związane ręce. Dlaczego? - Tylko na jednym osiedlu mamy dwa wnioski, dwie propozycje nazwy jednej ulicy, co do której mieszkańcy nie mogą się dogadać. Na razie żadna ze stron nie chce na razie ustąpić. Wedle jednych ulica ma się nazywać Dworska, wedle drugiej grupy - Południe - tłumaczyła wtedy Ogorzały.

A jak to wygląda na dziś? Żadna z grup mieszkańców swojego wniosku nie wycofała – nadal propozycje są dwie – Dworska i Południe. – Ale sprawa się wyciszyła, temat nazwy zszedł na drugi plan, bo teraz wszyscy mieszkańcy bardzo mocno zaangażowali się w obchody naszego jubileuszu 750-lecia Przysietnicy i to nas teraz najbardziej zaprząta – komentuje sołtys, która nie ukrywa, że liczy na to, że duchu tego wyjątkowego święta uda się dojść i z ulicami do porozumienia.

Szacuje, że temat trafi pod obrady rady nie wcześniej niż po wakacjach ale jeszcze w tym roku. A my tylko zaznaczmy na zakończenie, że jeśli sami przysietniczanie nie dojdą do porozumienia – nadal część będzie obstawać przy jednej nazwie, a druga przy drugiej, to władze gminy same mogą wskazać inną, zupełnie niezależną od przekonań mieszkańców nazwę spornej uliczki. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info / Przysietnica)© Materiał chroniony prawem autorskim