Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
14/01/2019 - 22:25

Sądeczanie uczcili pamięć prezydenta Gdańska. NIE dla przemocy i nienawiści

Nowy Sącz dołączył dzisiaj do wielu polskich miast, które uczciły pamięć tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Został on zaatakowany w niedzielę przez nożownika podczas podsumowania 27. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. O godz. 20 na płycie sądeckiego rynku zabłysło "Światełko Pamięci dla prezydenta Pawła Adamowicza". Rzesze sądeczan uczciły jego śmierć długą minutą ciszy.

Na sądeckim rynku już kilkanaście minut przed godziną 20 zaczęli zbierać się mieszkańcy, by oddać cześć zamordowanemu prezydentowi Gdańska. Paweł Adamowicz zmarł dzisiaj na skutek obrażeń zadanych nożem przez mieszkańca miasta, które tak kochał.

Przed sądeckim ratuszem została wystawiona na stoliku fotografia ś.p. Pawła Adamowicza przepasana czarną wstążką. Dosłownie z minuty na minutę przybywało przed nią zapalonych zniczy. Ułożono z nich wielkie serce. Sądeczanie podchodzili i w milczeniu modlili się za duszę zmarłego prezydenta Gdańska. Wspólnie żegnali go i sprzeciwiali się przemocy.

"Światełko pamięci" zorganizowano spontanicznie. Sądeczanie skrzyknęli się za pośrednictwem Facebook'a. Było to spotkanie ponad podziałami. Do uczestniczenia w światełku zachęcił też sądeczan prezydent miasta Ludomir Handzel poruszony, podobnie jak wszyscy, tą niewyobrażalną tragedią.

- Wczoraj, podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy staraliśmy się Wam przekazywać pozytywną energię, pozytywną moc - mówił do zebranych Krzysztof Witowski, wolontariusz WOŚP w Nowym Sączu. - Dzisiaj takich emocji nie ma. Dzisiaj jesteśmy pogrążeni w smutku i żalu. Żegnamy ojca, męża, patriotę i żegnamy wolontariusza WOŚP.

Z zebranymi na płycie rynku był także prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel. Gospodarz miasta poproszony o zabranie głosu, podszedł do mikrofonu i uczcił pamięć tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska długą minutą ciszy.

Potem został przypomniany bogaty życiorys 53-letniego prezydenta Gdańska. Jeszcze wczoraj cieszył się on, że jak co roku kwestował na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy i udało mu się uzbierać ponad 5 tys. zł.

Sądeczanie modlili się za duszę zmarłego samorządowca wraz z ks. Michałem Franczakiem.

Każdy z mieszkańców, który przyszedł wieczorem o godz. 20 na sądecki rynek nie krył, że to, co się stało wczoraj w Gdańsku jest dla nich ogromnym szokiem i tragedią.

- Jestem tutaj, bo nie godzę się na to, co stało się wczoraj w Gdańsku - mówi Iwona Rzepka-Wróbel - Jest to taki moment, gdy musimy być solidarni. Ta tragedia nie dotknęła tylko bliskich pana prezydenta, mieszkańców Gdańska, ale nas wszystkich. Jestem solidarna z Gdańskiem i wszystkimi Polakami. Smutek, rozpacz. Trudno to wyrazić słowami.

Pani Iwona przyszła na sądecki rynek z córką Magdaleną.

- Jestem tutaj, bo mówię NIE takiej tragedii, jaka stała się w Gdańsku - mówi Jakub Pabisz. - Chcę zaprotestować przeciwko temu haniebnemu aktowi przemocy.

Wstrząśnięty tą tragedią jest, jak wielu sądeczan Michał Kądziołka, wiceprzewodniczący Rady Miasta Nowego Sącza

- Brakuje słów. Podczas takiego święta, jakim jest finał WOŚP dochodzi do takiej zbrodni - mówi wiceprzewodniczący. - Modlę się za duszę ś.p. pana prezydenta Gdańska, za jego rodzinę. Jest mi bardzo przykro. Jest mi też przykro z tego powodu, że takie wydarzenia dopiero powodują u polityków chęć chociaż chwilowego pojednania. Możemy się różnić, ale nie wolno się nam nienawidzić.

- Szlachetna akcja - światełko do nieba i zbrodnia - mówi radny Leszek Zegzda. - Coś nieprawdopodobnego.

- Musimy zrobić wszystko, aby zatrzymać ten proces nienawiści w Polsce - dodaje radny Tadeusz Gajdosz. - Tak dalej być nie może. Jest to droga donikąd.

[email protected], fot. IM.

Nowy Sącz uczcił pamięć tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza




Nowy Sącz uczcił pamięć tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza






Dziękujemy za przesłanie błędu