Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
30/11/2017 - 15:05

Rytro: Dziś droga do szkoły to horror, ale uczniowie już na Mikołaja dostaną… autobus

Minimum 80 minut, tyle dzieciom ze Suchej Strugi zajmuje droga do szkoły w Rytrze w jedną i drugą stronę. Ulica nie ma poboczy, dzieci są niemal codziennie przemoczone. A wszystko przez to, że w zeszłym roku szkolnym zlikwidowano autobus, który dowoził uczniów do szkoły. Prywatny przewoźnik się wykruszył, rodzice truchleją o bezpieczeństwo kilkulatków, ale wójt Władysław Wnętrzak ma dla wszystkich niespodziankę na Mikołaja.

- Z mojego domu z jest do szkoły około 5, 6 kilometrów. Dojście do szkoły do szkoły zajmuje mojemu synowi około 40 minut w jedną stronę. I jak zmieści się w takim czasie, to jeszcze mnie pyta: mamo, szybko wróciłem? Droga jest niby oświetlona, ale chodników nie ma. Dzieci, nawet te małe, muszą chodzić poboczami. Teraz, jak szybko robi się ciemno jest naprawdę niebezpiecznie – komentuje mama drugoklasisty.

- Na dodatek coraz częściej pada. Po takim kilkudziesięciominutowym spacerze dziecko nawet jak ma kaptur i parasol jest przemoczone. Jak przemoknie idąc do domu, to szybko je przebiorę. Ale jak przemoknie idąc do szkoły, to potem mokry siedzi na lekcji przez kilka godzin – obrazuje stan rzeczy matka siedmiolatka.

Zobacz też: Walczą o drogę. O pomoc poprosili Dudę, na razie posła, ale jak trzeba, to pójdą do prezydenta

Przemakają nie tylko dzieci, ale ich plecaki i tornistry. – Ostatnio mój syn wszystkie książki, zeszyty, całą zawartość plecaka miał przemoczone. Książka do religii jest przez to w rozsypce, będę musiała kupić nową. Jak zniszczą się książki wypożyczone od szkoły, będzie tak samo – skarży się mieszkanka Suchej Strugi.

Jedna z mam podkreśla, że przez brak autobusu musiała zmienić pracę, inaczej całkowicie straciłaby kontrolę nad bezpieczeństwem swojej pociechy. Ale i tu godziny zatrudnienia sprawiają, że dziecko musi raz dziennie radzić dobie samo.

- My byśmy nawet do tego autobusu dopłacili, kupili bilety miesięczne. Przecież skoro po likwidacji autobusu musiałam zrezygnować z poprzedniej pracy, siedziałam w domu pół roku, bo trzeba było dziecko nauczyć się bezpiecznie chodzić do szkoły, to chyba oczywiste, że za bilet na pewno będę płacić – podkreśla nasza rozmówczyni.

Sprawa jest naprawdę poważna a mimo obietnic władz gminy autobusu nadal nie ma. Rodzice skarżą się, że słyszą tylko z miesiąca, że już od pierwszego autobus będzie jeździł. – Ale od którego pierwszego? Miał być od 1 września a jutro już zaczyna się grudzień.

Zobacz też: Rytro: Odbudowa zamku ruszyła pełną parą! [WIDEO]

Skargę rodziców skonfrontowaliśmy z wójtem Władysławem Wnętrzakiem i okazuje się, że mamy dla mieszkańców niespodziankę. Autobus będzie przywrócony a z bezpieczeństwa swoich pociech rodzice będą mogli cieszyć się od 6 grudnia, czyli od Mikołajek. Wójt podkreśla, że sprawy „od ręki” nijak się załatwić nie udało a  rodzice na ankietę przeprowadzoną w szkole wcale z przytupem nie zareagowali. Początkowo tylko kilka rodzin zadeklarowało, że będzie z autobusu korzystać. Dopiero przy drugim podejściu opowiedzieli się kolejni.

Trasę od Suchej Strugi do szkoły w Rytrze obsługiwać będzie Marpol. Wójt nadmienia przy okazji, że przewoźnik dość długo musiał czekać na zatwierdzenie rozkładu jazdy przez Urząd Wojewódzki. A to wymóg ustawowy, bez którego ani rusz. – Autobus będzie jeździł dwa razy rano i dwa razy popołudniu – zapowiada ostatecznie Wnętrzak.

ES [email protected] Fot.: archiwum sadeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu