Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
06/02/2018 - 13:15

Radni z kibicami dyskutowali o nowym stadionie. Jest porozumienie!

Kolejnym etapem walki kibiców o nowy stadion w mieście, było spotkanie z przedstawicielami Rady Miasta. Na specjalnie spotkanie zaproszono wszystkich radnych.

Zaproszenia wysłano w formie elektronicznej, a później potwierdzano je telefoniczne. Na spotkaniu z kibicami byli Dominika Marczak, Kazimierz Sas, Piotr Lachowicz, Dawid Dumana, Przemysław Gawłowski, Józef Hojnor, Tadeusz Gajdosz, Tomasz Basta oraz Tomasz Cisoń.

- Rozpoczęliśmy od przedstawienia naszych oczekiwań i obaw w związku z postępem prac przy budowie obiektu przy ulicy Kilińskiego. Radni ze zrozumieniem wysłuchali naszych postulatów po czym rozpoczęła się rzeczowa i merytoryczna dyskusja. Nasi goście przedstawili nam swój stan wiedzy odnośnie budowy stadionu, z zainteresowaniem wsłuchiwali się w nasz głos - powiedział nam Szymon Czyżkowski.

Kibice nie chcą minimalizmu, lecz rozsądnej inwestycji. - W przeciwieństwie do ostatniej wizyty w biurze SIM, poczuliśmy się wreszcie równorzędnym partnerem do rozmów. Niemal jednogłośnie zgodziliśmy się iż należy walczyć o budowę obiektu sportowego, który będzie spełniał wszystkie niezbędne wymogi UEFA. Ustalono dlaczego budowa nowej areny jest możliwa tylko na ul. Kilińskiego, a także że racjonalna jest tylko budowa bez podziału na etapy od razu areny z czterema trybunami z pełnym zadaszeniem i lokalami komercyjnymi. Rajcy miejscy przyjęli ze zrozumieniem konieczność stworzenia obiektu dla wszystkich sądeczan tętniącego życiem przez cały tydzień – dodał prezes stowarzyszenia.

- Poruszony został temat pozyskania dofinansowania z różnych programów, który wpłynął by na częściowe odciążenie budżetu miasta tą inwestycją. Dyskusja dotyczyła również sposobu finansowania oraz funkcjonowania klubu w przyszłości i kierunku w którym powinien podążać. Zaproponowaliśmy, podając liczne przykłady miast z nowymi arenami, aby przedstawiciele miasta wybrali się do samorządowców z tych miast i porozmawiali o doświadczeniach z ich budowy i eksploatacji - wyjaśnił Radosław Stawiarz.

Możliwości radnych są w tej kwestii ograniczone, ale są chęci do działania. - Radni zaproponowali złożenie wniosku o zwołanie specjalnej sesji rady miasta poświęconej tylko i wyłącznie sytuacji w Sandecji. Z ich inicjatywy dążyć będziemy także do zorganizowania trójstronnego spotkania na linii prezydent – radni – kibice odnośnie budowy stadionu w Nowym Sączu. Reasumując, rozmowa była bardzo merytoryczna, nie była przesiąknięta obietnicami bez pokrycia, radni w sposób jednoznaczny stwierdzili że „piłeczka” jest teraz po stronie pana prezydenta, ale oni oczywiście dołożą wszelkich starań by ta ważna dla miasta inwestycja została jak najszybciej zrealizowana - podkreślił wiceprezes.

Pozytywne wrażenia po spotkaniu mieli również uczestniczący w nim radni.

- Muszę przyznać, że rozmawialiśmy z bardzo rozsądnymi i dobrze zdającymi sobie sprawę z sytuacji finansowej miasta mieszkańcami. Są zakochani w Sandecji bardziej ode mnie, ale mówiliśmy dokładnie o tym samym, że wszyscy chcemy w Nowym Sączu pięknego stadionu na miarę naszych możliwości. Może on być wizytówką naszego miasta - podsumował Przemysław Gawłowski.

Podobnie zrelacjonował Tadeusz Gajdosz. - Mam bardzo pozytywne wrażenia. Nie miałem wcześniej kontaktów z tym środowiskiem, ale jak zauważyłem kibice są bardzo pozytywnie nastawieni do spraw nie tylko stadionu, tylko ogólnie Nowego Sącza. Rozumieją, że budżet nie jest z gumy, w mieście jest sporo różnych ważnych inwestycji. To nie są ludzie roszczeniowi, oni chcą dialogu, proszą o wsparcie inicjatywy - opowiedział radny.

- Wydźwięk spotkania był bardzo merytoryczny, a sama rozmowa owocna. Każdy mógł podzielić się swoimi wątpliwościami, które następnie razem próbowaliśmy rozwiać. Wszyscy chcemy, aby stadion powstał jak najszybciej, to jedna dobra informacja, a druga jest taka, że mamy zgodność co do lokalizacji. Nowy obiekt powinien być przy Kilińskiego - argumentował Tomasz Cisoń.

Najbardziej aktywnym z radnych był Józef Hojnor. - Na spotkaniu nikt nie wprowadzał polityki, była merytoryczna rozmowa i właśnie tak, jak na tym spotkaniu powinien wyglądać dialog z mieszkańcami. Sympatyczna atmosfera, wymiana poglądów bez przerywania wypowiedzi i atakowania siebie nawzajem. Bardzo dobra formuła. Duża kompetencja ze strony kibiców, zgadzamy się że stadion w NS jest potrzebny i to nie tylko dla piłki nożnej i jej fanów, ale również do realizacji projektów na niwie kulturalnej, mówię o festiwalach, koncertach, jest na to również głód w naszym mieście - podkreślił.

Kibice są bardzo pozytywnie nastawieni do dalszej współpracy z radnymi, nawet tymi, którzy z różnych względów nie pojawili się na spotkaniu. Zraziła ich do siebie jedynie Maria Piprek.

- Pragniemy dodać że jedynie pani Piprek miała sporo ,,ale". Przypominamy, iż już w maju jako jedyna wstrzymała się od głosu podczas głosowaniu na przekształcenie Sandecji w spółkę. Dla pani Piprek ważne było tylko to, że kilka osób na demonstracji było w kominiarkach. To, że demonstracja była pokojowa nie miało znaczenia, to że nie doszło do żadnego wykroczenia nie miało znaczenia, to że kilkaset osób manifestowało swoje niezadowolenie nie miało znaczenia. Miało znaczenie jedynie to że kilku demonstrantów miało kominy. Zasugerowała też, że ktoś nami steruje, bo sami byśmy na to pewnie nie wpadli. Pani Piprek nas nie lubi, bo i nie musi. My też nie lubimy Pani Piprek, bo nie musimy- poinformowało stowarzyszenie.

MŚ ([email protected]). Fot. Kibice Razem







Dziękujemy za przesłanie błędu