Radni PiS chcą kontroli Budżetu Obywatelskiego i nowego regulaminu

Budżet Obywatelski miasta Nowego Sącza wzbudza wiele emocji przede wszystkim wśród nowosądeczan. Emocji raczej nie tych pozytywnych. Wątpliwości co do samej formuły BO mają nie tylko mieszkańcy, ale także część sądeckich radnych. Uważają oni, że idea BO już się przeżyła i wymaga gruntownego „zreformowania”.

Według niektórych obecna jego formuła BO sprawia, że przy jego realizacji może dochodzić do wielu nieprawidłowości, wypaczając tę ideę.

Portal Sądeczanin” jako pierwszy informował o tym, że znani są już wykonawcy części zatwierdzonych projektów BO najnowszej edycji. Będą one realizowane dopiero w 2024 roku. Pisaliśmy, że niekwestionowanym liderem jest fundacja „Będzie Dobrze” i o innych ciekawostkach, które z niej „wyłowiliśmy”. Część pieniędzy z BO będzie przeznaczone na organizacje np., wycieczek krajowych i zagranicznych. – O tym czytaj – TUTAJ.

Budżet Obywatelski to nic innego jak wydzielona część pieniędzy w budżecie miasta. O tym na co te środki przeznaczać decydują sami mieszkańcy. To oni zgłaszają projekty i decydują o tym w głosowaniu na które powinny być wydane pieniądze.

Budżet Obywatelski funkcjonuje w Nowym Sączu od ośmiu lat. Przypomnijmy, że na realizacje projektów z 2022 roku w miejskim budżecie zarezerwowano kwotę ponad 3,5 mln złotych. Kwota ta jest dzielona na wszystkie 24 sądeckie osiedla.

Niestety o tym, że Budżet Obywatelski trzeba gruntownie zmienić mówi nie tylko część nowosądeczan, którzy mają wątpliwości, jak dzielone są i na co budżetowe pieniądze, ale także ten problem dostrzega część sądeckich radnych.

Dalszą część artykułu czytaj na następnej stronie - TUTAJ