Przydonica: robią powiatówkę, ale tych skał z zakrętu nie usuną. Uwaga, na wahadło

Przypomnijmy zakres prac. Wykonanie warstwy wyrównawczej nawierzchni oraz warstwy wiążącej nawierzchni na siatce z włókien szklano-węglowych (ta zapobiega uszkodzeniom drogi związanym z ruchem ziemi na terenie objętym ryzykiem procesów osuwiskowych – dop. red.) oraz zrobienie nowej warstwy ścieralnej. Dodatkowo z destruktu uzyskanego podczas ściągania starej nawierzchni wykonawca musi wykonać pobocza z prawdziwego zdarzenia, czyli związane asfaltową „nakrapianką”. W ramach robót będzie też zrobione nowe oznakowanie poziome i pionowe drogi.

A inwestycja ma być gotowa w 60 dni od podpisania umowy, czyli najpóźniej do końca maja tego roku, ale okazuje się, że jednocześnie, że na usunięcie niebezpiecznych skał tuż przy jezdni i to przy zakręcie przy tej samej powiatówce trzeba jeszcze trochę zaczekać, ale od początku. 

Łabowa: droga DK 75 w Nowej Wsi będzie w końcu oświetlona a do tego powstanie chodnik

Już w zeszłej kadencji radny Marcin Bulanda alarmował władze powiatu: - Skały powodują, że widoczność w tym miejscu jest ograniczona, a mijające się samochody nie mają wystarczająco dużo miejsca. W tym miejscu doszło już do kilku wypadków. Rozwiązaniem problemu byłoby posadowienie w tym miejscu wąskiego chodnika i przesunięcie drogi powiatowej od skały.

Już w rozmowie z Sądeczaninem Bulanda podkreślał, że właściciel gruntu niezbędnego do przeprowadzenia całej operacji już od lat deklaruje pełną pomoc. Tyle, że do tej pory nic z tego nie wynikło. – Cały czas było przerzucanie pałeczki kto ma to zrobić: gmina czy powiat.

Już w czerwcu zeszłego roku ówczesny wicestarosta Antoni Koszyk wyjaśnił: - Ze względu na wąski pas drogowy w tym miejscu usunięcie skał prowadziłoby do ingerencji w grunty nie będące własnością powiatu. Przesunięcie drogi wymagałoby zajęcia i wykupu terenów sąsiednich będących własnością osób prywatnych oraz uzyskania zgody na ich zajęcie pod drogę. W tym celu konieczne będzie opracowanie dokumentacji rozbudowy drogi na tym odcinku w trybie specustawy drogowej.

Jak to wygląda na dziś? Powiat w porozumieniu z gminą podjął decyzję, że inwestycja zostanie zrealizowana w formule ZRID, czyli takie, która uwzględnia wywłaszczenie gruntu niezbędnego do realizacji zadania. Gmina Korzenna dysponuje już projektem budowalnym, ale teraz trwają procedury, które przekształcą go w dokumentację ZRID właśnie. Wtedy będzie można mówić o szukaniu źródeł finansowania zadania i o terminach jego realizacji. O rozwoju sytuacji będziemy informować na bieżąco. ([email protected] Fot.: Marcin Bulanda/PZD) © Materiał chroniony prawem autorskim