Przerzucają Miernika jak gorący kartofel. Z więzienia do więzienia Henryk Szewczyk23.08.2016, 19:10Presja społeczna odniosła skutek. Zygmunt Miernik odsiadujący od 2 sierpnia wyrok 10 miesięcy pozbawienia wolności za rzucenie w sędzinę tortem, wrócił dzisiaj do Zakładu Karnego w Wojkowicach k. Rudy Śląskiej. Przez tydzień przebywał w ZK Uherce Mineralne pod ukraińską granicą (trzymano tu internowanych w stanie wojennym), gdzie siedział z kryminalistami. Rodzina na widzenia jechała pół dnia w jedną stronę.