Postrzelił kota, wkurzył weterynarza i będzie miał kłopoty [UWAGA! DRASTYCZNE ZDJĘCIA]Michał Śmierciak10.10.2017, 12:05W Nowym Sączu ktoś strzelał do kota. Weterynarz, który w nocy operował ranne zwierzę, musiał mu wyciąć śledzionę. Lekarz był tak wkurzony, że na Facebooku dosadnie napisał co myśli o bydlaku, który pociągnął za spust.