Pornoekran na Jagiellońskiej znów działa. Czy tym razem jest bezpieczny?
Pisaliśmy o tej sprawie, cytując przedstawiciela sądeckiej policji.
- Osoby, które zamieściły wspomniany film na urządzeniu interaktywnym przy ul. Jagiellońskiej zostały znalezione - mówił wówczas Paweł Grygiel z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. - Mamy za sobą wstępne czynności procesowe. Podczas przesłuchania obaj złożyli wyjaśnienia w tej sprawie. Po przesłuchaniu obaj mężczyźni zostali zwolnieni.
Zobacz: Kto wrzucił porno na dotykowy monitor? Policja już to wie
Prokurator rejonowy w Nowym Sączu przedstawił zarzuty w tej sprawie 25-letniemu mężczyźnie.
- Dwudziestopięciolatek usłyszał zarzut publicznego prezentowania treści pornograficznych i tym samym zakłócenia przetwarzania danych teleinformatycznych dotyczących topografii miasta – mówił Jarosław Łukacz, prokurator rejonowy w Nowym Sączu. – Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Może mu grozić do trzech lat pozbawienia wolności.
Zobacz: Wyświetlił film porno na totemie. Usłyszał zarzuty
Sprawa nieco już ucichła, monitor pozostawał nie używany, ale już dziś można korzystać z niego przy siedzibie CIT. Czy tym razem zabezpieczenia są odpowiednie? Pozostaje wierzyć, że tak.
(MŚ)