Pomóżmy Bartkowi stanąć na nogi. Dobro, które dajemy, zawsze do nas wracaRafał Gajewski30.03.2019, 10:35Czy można tak wiele fizycznie wycierpieć i nie stracić pogody ducha? Tak. Taki jest szesnastoletni Bartosz Tobiasz, do sierpnia ubiegłego roku zdrowy, uprawiający street workout, od ponad pół roku przebywający w szpitalu, poruszający się na wózku, walczący każdego dnia o to, by móc chodzić i wrócić do zwyczajnego życia nastolatka.Pomóżmy Bartkowi stanąć na nogi. Dobro, które dajemy, zawsze do nas wracaCzy można tak wiele fizycznie wycierpieć i nie stracić pogody ducha? Tak. Taki jest szesnastoletni Bartosz Tobiasz, do sierpnia ubiegłego roku zdrowy, uprawiający street workout, od ponad pół roku przebywający w szpitalu, poruszający się na wózku, walczący każdego dnia o to, by móc chodzić i wrócić do zwyczajnego życia nastolatka.