Policjanci w kominiarkach, posterunki pościgowe i blokady... Co się działo na Sądecczyźnie? [ZDJĘCIA]
Wszystko wyglądało rzeczywiście niepokojąco. Tak, jak opisuje to jedna z naszych Czytelniczek:
- Przejeżdżałam dzisiaj po południu drogą z Nowego Sącza do Grybowa. Nagle zobaczyłam policjantów w kominiarkach. Kilka kilometrów dalej stały kolejne radiowozy policyjne. Co się wydarzyło? - pyta zaniepokojona.
- To tylko okresowe ćwiczenia służb ratowniczych, które odbywały się we wtorek (26 września) w różnych miejscach na Sądecczyźnie - zapewniają służby prasowe policji. W naszym regionie najwięcej ćwiczących zgromadziło się na błoniach przed ołtarzem papieskim w Starym Sączu.
Ćwiczenia na terenie powiatu nowosądeckiego były jednymi z kilku, które odbywały się w Polsce. Ich obserwatorami były m.in. służby wojewody małopolskiego, ale też przedstawiciele innych województw.
- Tegoroczne ćwiczenia powiatowe miały na celu doskonalenie kierowania realizacją zadań obronnych, obrony cywilnej i zarządzania kryzysowego na terenie powiatu nowosądeckiego w czasie występowania zagrożeń i sytuacji nadzwyczajnych oraz wprowadzenia wyższych stanów gotowości obronnej państwa - mówi wicestarosta Antoni Koszyk. - Pierwsza część, teoretyczna, odbyła się w Domu Pielgrzyma Opoka w Starym Sączu.
Całość przygotowali pracownicy Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego na czele z kierownikiem Ryszardem Wąsowiczem, a epizody podczas ćwiczeń omawiał zastępca komendanta Miejskiego Straży Pożarnej starszy brygadier Paweł Motyka, a w części dotyczącej działań antyterrorystycznych z użyciem śmigłowca – pułkownik Marek Kita – szef Grupy Zabezpieczenia Działań w KOSG.
RG [email protected] /starostwo powiatowe w Nowym Sączu Fot. Maria Olszowska