Pociągi do Zakopanego mają powrócić 22 grudnia. Na torach nadal pracują, więc trwa wyścig z czasem

W nowym rozkładzie jazdy pociągów, który ma obowiązywać od 10 grudnia, pojawiły się również jadące do Zakopanego. Do stolicy Tatr składy powrócą od 22 grudnia, a dojadą już do głównego dworca na Chramcówkach, a nie tymczasowego na Spyrkówce.  

Prace na torach ciągle trwają, dlatego niektórzy mają wątpliwości, czy zostaną  zakończone w zaplanowanym terminie. 

- Zgodnie z naszym planem, pociągi do Zakopanego powrócą na tory przed świętami Bożego Narodzenia. – zapewnia Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP PLK SA.

- Pierwsze dojadą pod 22 grudnia. 

- W 2024 roku nie będzie wstrzymywania kursów pod Giewont na kilka miesięcy, między sezonami letnimi i zimowymi, jak to bywało przez ostatnie lata. - dodaje rzeczniczka PKP PLK SA. 

Jak informuje, na wiosnę 2024 roku prowadzone będą ostatnie prace związane z budową dróg dojazdowych. Jeśli pojawi się konieczność wstrzymywania kursu pociągów to tylko krótkotrwałe. 

Dzięki inwestycji PKP PLK SA skróci się czas podróży z Krakowa do Zakopanego do ok. 2 godzin i 15 minut.

Na modernizację kolejowej zakopianki, w ramach projektu „Prace na liniach nr 97, 98 ,99, na odcinku Skawina - Sucha Beskidzka - Chabówka - Zakopane”, przeznaczono przeszło 1,4 mld zł netto. Projekt jest współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. (MK), fot. (MK), wizualizacja, Żródło: PKP PLK SA, Rynek Kolejowy, własne.