Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
01/12/2017 - 10:35

Po sikającym rycerzyku, to ona przyniosła nam "sławę". Jak wygląda najsłynniejsza w Polsce toaleta?

To chyba teraz najsłynniejsza polska ubikacja - żartują sprzedawcy i klienci Maślanego Rynku, sąsiadującego z siedzibą spółki Sądecka Infrastruktura Miejska, gdzie w toalecie znaleziona została kamera. Niektórym jednak wcale nie do śmiechu, bo z toalety korzystali urzędnicy i mieszkańcy, którzy przychodzili płacić za mandaty za złe parkowanie.

- Pani mnie pyta czy słyszałem o tym, że nagrywali ludzi tu, w tej ubikacji, gdzie kiedyś była straż pożarna, a teraz jest ta miejska spółka?.Pewnie, że słyszałem. To wstyd na cała Polskę - mówi mężczyzna, który robi zakupy na Rynku Maślanym.

Czytaj też Ukrytą kamerą nagrywali ludzi w toalecie miejskiej spółki. Kto oglądał taśmy?

W ożywionej dyskusji sprzedawców i klientów na ryneczku mówi się, że na niektórych mieszkańców padł blady strach, bo z toalety w spółce korzystali nie tylko urzędnicy, ale także mieszkańcy, którzy przychodzili płacić mandaty za złe parkowanie.

- Ja na szczęście tam nie chodziłam - mówi jedna ze sprzedawczyń. Za potrzebą chodzę do miejskiego szaletu, o tutaj, blisko. Lepiej zapłacić  złoty pięćdziesiąt niż żeby ktoś człowiekowi goła d…oglądali - dodaje z przekąsem. - Po tym jak o tym jak o tym w "Fakcie" napisali, to chyba teraz najsłynniejsza ubikacja w całej Polsce. Aż ciekawość człowieka bierze, żeby zobaczyć jak ta nasza gwiazda wygląda - żartuje.

Czytaj też Za ukrytą kamerę w toalecie posiedzi 5 lat w więzieniu?

„Ogólnopolska gwiazda” której próbowaliśmy zrobić zdjęcie, okazała się zamknięta na cztery spusty. Na drzwiach widnieje przyklejona kartka z napisem "Awaria".  

Aparat fotograficzny wzbudził czujność pracowników spółki.

- Po co pani robi te zdjęcia, denerwuje się jeden z pracowników. To wcale nie jest ta toaleta. Ta już jest zamknięta od dłuższego czasu z powodu awarii.

- A gdzie jest ta najsłynniejsza na całą Polskę? - pytam. Odpowiedzi nie było.

- Bo tam podobno dwie toalety są - mówi sprzedawczyni z Rynku Maślanego. Jedna dla pracowników, a druga dla klientów, ale w której nagrywali, nie wiadomo. Tak czy inaczej, tym, co im te gołe tyłki nagrywali, nie zazdroszczę.

[email protected] fot.J.M







Dziękujemy za przesłanie błędu