Piekiełko: szukali go trzy dni, znaleźli powieszonego
Trzy dni trwały poszukiwania mężczyzny, który wyszedł z domu w Piekiełku pod Tymbarkiem i nie wrócił na noc. W sobotę został znaleziony. Niestety, już nie żył.
Na zwłoki ok. 40-letniego mężczyzny natrafili uczestnicy poszukiwań. Poza policją i strażakami z OSP zaanagażowani w nie byli mieszkańcy tej części Piekiełka, która leży na wzgórzu po prawej stronie szosy do Tymbarku. Ciało zostało znalezione w sobotę po południu, w lesie. Na miejsce przyjechał również prokurator w asyście policji.
- Spokojna, normalna rodzina - mówią sąsiedzi, nie wdając się w rozważania co mogło doprowadzić do tragedii. To zresztą już druga taka w spokojnej - wydawałoby się - części Piekiełka, położonej na łągodnym, malowniczym stoku wzgórza. W listopadzie ubiegłego roku powiesił się tam również 50-letni mężczyzna. (mt) Fot. TK