Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
07/05/2021 - 15:40

Otwierają sądeckie bary i restauracje. Wraca normalność na pół gwizdka

Nareszcie złapiemy trochę oddechu od lockdownu. Rząd poluzował obostrzenia i przedstawił harmonogram odmrażania gospodarki. Właśnie zostało opublikowane rozporządzenie w tej sprawie. Jedni przedsiębiorcy się cieszą, inni nadal pogrążeni są w rozpaczy.

Czy ktoś jeszcze pamięta jak to jest usiąść ze znajomymi w pubie albo restauracji? To było wieki temu. - Biznes mam zamknięty od ponad roku, z małą przerwą na przełomie lata i jesieni, bo przecież Nowy Sącz był długo w czerwonej strefie. A i wtedy w lokalu mogło być ledwie dwanaście osób– mówił w rozmowie z „Sądeczaninem  Maciej Mentel, właściciel pubu przy ulicy Kochanowskiego.

Jakie pan poniósł straty? - Duże. Nie liczyłem tego, bo policzyć się nie da – stwierdził przedsiębiorca.

Te straty są nie do odrobienia, ale niektórzy właściciele firm mogą choć trochę odetchnąć z ulgą. Znowu od 8 maja  otworzą biznes właściciele hoteli i pensjonatów, jednak tylko na pół gwizdka z 50-procentowym obłożeniem. Nadal pozostaną zamknięte hotelowe restauracje i strefy wellness&spa.

Czytaj też Ruszyła kolejna odsłona tarczy antykryzysowej. Na co mogą liczyć przedsiębiorcy  

Kiedy wreszcie będziemy mogli usiąść przy restauracyjnym stoliku? Jeszcze trochę trzeba poczekać, dokładnie do 15 maja. Najpierw jednak zjemy i wypijemy tylko na zewnątrz. Rząd obostrzenia poluzował, ale na razie jest tylko zgoda na otwarcie tak zwanych gastronomicznych ogródków i to przy zachowaniu bezpiecznego dystansu między stolikami oraz limicie osób na stolik.

Z biesiadowaniem wewnątrz barów, pubów i restauracji musimy poczekać do 29 maja, ale w i wtedy będzie obowiązywać 50-procentowy limit gości.

Cieszą się też ci, którzy chcą stanąć na ślubnym kobiercu. W połowie maja wreszcie ruszają wesela, ale tylko na świeżym powietrzu i z ograniczoną liczbą gości. W przyjęciu może wziąć udział najwyżej 25 osób.

 Na zewnątrz do publiczności jak na razie muszą wyjść też kina i teatry. Jeśli pokazy filmów czy przedstawienia będą się odbywać w amfiteatrach czy przystosowanych do tego miejscach w plenerze, organizatorzy zobowiązani są do zachowania limitu 50 procent. Do środka, tak jak w przypadku restauracji, wejdziemy 29 maja, ale i tu maksymalne obłożenie to 50 proc. wraz z widownią.

15 maja zostaną udostępnione obiekty sportowe pod gołym niebem. Tu obłożenie może wynieść tylko 25 procent. Z końcem maja ruszą obiekty sportowe i baseny będą dostępne dla wszystkich. Będzie je można zapełnić tylko w 50 proc.

Czytaj też Małopolska firma da 500 zł każdemu pracownikowi zaszczepionemu przeciw covid 

Na końcu harmonogramu luzowania obostrzeń znalazły się siłownie, kluby fitness i solaria. W ścisłym reżimie sanitarnym, z limitem, jedna osoba na 15 metrów kwadratowych,  wznowią działalność dopiero pod koniec maja. Wtedy też wewnątrz będzie  można organizować wesela. Maksymalna liczba gości wzrośnie do 50 osób.

Na razie trzeba zapomnieć o zabawach w dyskotekach i nocnych klubach, za wyjątkiem sportowych klubów tanecznych. Pozostaną nadal na głucho zamknięte, co najmniej do 5 czerwca. Wtedy pojawi się kolejny plan na wychodzenie z lockdownu. ([email protected]) fot. jm







Dziękujemy za przesłanie błędu