Osy przypuściły atak na osiedle Sucharskiego. W mieszkaniu były małe dzieci

Uciążliwa osy potrafią się zagnieździć niemal wszędzie. Najchętniej budują sobie lokum strychach, kominach i w otworach wentylacyjnych, także pod okapami dachów. Potrafią się wcisnąć  pod warstwą docieplającą. Bywa, że budują gniazda nawet pod chodnikową kostką brukową.

Czytaj też Osy, szerszenie, pszczoły... Kto może liczyć na pomoc strażaków?

Te, które przypuściły atak na blok na osiedlu Sucharskiego znalazły schronienie na  szafce na balkonie  jednego z mieszkań na czwartym piętrze.  Kiedy lokatorzy odkryli liczną, owadzią rodzinę natychmiast zadzwonili po strażaków.

- Interweniowaliśmy szybko, bo w mieszkaniu były małe dzieci – mówi oficer dyżurny i wyjaśnia, że w takiej sytuacji ratownicy zakładają ochronne skafandry i są uzbrojeni w specjalne preparaty.  

Dla os nie ma litości. Chemikalia uśmiercają owady, a potem dopiero usuwa się gniazdo.  

Czytaj też Ogień pokazał się w hali po trzeciej nad ranem. Co się wydarzyło w Wielopolu  

Obok os pojawiają się też znacznie groźniejsze szerszenie. Co zrobić, gdy zobaczymy budzącego przerażenia wielkiego owada, którego ukąszenie może by groźne?

- Przede wszystkim nie należy panikować – radzą strażacy.  -  Najlepiej w ogóle się do nich nie zbliżać, ale jeżeli znajdziemy się w pobliżu większej grupy, powinniśmy się powoli wycofać. Dodatkowo przyda się zapanowanie nad własnym ciałem, czyli nie powinniśmy wykonywać gwałtownych ruchów i nie wymachiwać rękami. Jeżeli to możliwe, powinniśmy również zakryć najbardziej wrażliwe miejsca na naszym ciele.

[email protected] zdjęcie ilustracyjne