Oświetlenie dróg to już prawdziwy luksus. Popatrzcie na kwoty z Piwnicznej-Zdroju

Gdy samorządy naszego regionu przymierzały się, jak tu oszczędzić w tym sezonie zimowym 10 procent na energii – takie jest odgórne, rządowe oczekiwanie – burmistrz Piwnicznej-Zdroju Dariusz Chorużyk komentował: -  Wszyscy wiemy, że musimy oszczędzać, ale my jeszcze ostatecznych decyzji, co do sposobu szukania oszczędności nie podjęliśmy. Cały czas rozmawiamy z radnymi na ten temat. Wszyscy wiemy, jaką topografię ma Piwniczna-Zdrój, jaki trudny jest już teraz dojazd do części przysiółków. Dlatego wyłączanie świateł przy drogach to ostateczność i na pewno nie będziemy niczego robić kosztem bezpieczeństwa naszych mieszkańców.

Zobacz też: Klepnięte! Zamiast zdewastowanego amfiteatru będzie tutaj tężnia solankowa!

Jednocześnie deklarował, że podobnie jak to ma miejsce w innych gminach Sądecczyzny i Piwniczna-Zdrój cały czas wymienia stare sodowe lampy na te ledowe – energooszczędne, tańsze w serwisowaniu. Wedle szacunków ma to pozwolić piwniczańskiemu samorządowi na oszczędności nawet rzędu 30 procent.

Dziś, już po uchwaleniu budżetu Piwnicznej-Zdroju, wiemy na ten temat więcej a kwoty związane właśnie z utrzymaniem systemu oświetlenia ulic, placów i dróg naprawdę imponują. Na cały ten „budżetowy dział” zarezerwowano na przyszły rok aż 1 048 000 zł z czego wydatki bieżące to aż 848 000 zł a będą one przeznaczona m.in. na:
- pokrycie kosztów energii niezbędnego do oświetlenia ulic, czyli energii do funkcjonowania 1 152  punktów świetlnych – 500 000 zł,
- koszty oświetlenia placów – 10 000 zł,
- konserwację oświetlenia ulicznego (wykonawca TAURON Dystrybucja S.A. Kraków – konserwacja 1422 opraw) kwota – 300 000 zł,
- koszty dzierżawy słupów.

200 000 zł to kwota zarezerwowana z kolei na realizacja zadania „Budowa nowych ciągów oświetlenia ulicznego”, ale o tym w osobnej publikacji. ([email protected] Fot.: ES)