Nowy Sącz: trwa wymiana oświetlenia ulicznego. Ile jest już nowych lamp?

Przypomnijmy, że zakres tej inwestycji jest bardzo duży. Oświetlenie uliczne Nowego Sącza nie było wymieniane od wielu lat. Wystarczy przespacerować się ulicami miasta, by zobaczyć, że przeważają na nich lapy stare, które nie należą do energooszczędnych.

Czytaj także: Nowy Sącz: nowe zastępuje stare. Ruszyła wymiana oświetlenia [ZDJĘCIA]

Program jest rozpisany na dwa lata. Wymiana oświetlenia ulicznego rozpoczęła się w czerwcu tego roku. Projekt podzielony na dwa etapy ma być zrealizowany do końca przyszłego roku. Takie jest założenie.

W pierwszym etapie ma być wymienionych 2313 lamp. Na niektórych ulicach świecą już zainstalowane nowe lampy. Wykonawca zadania pracuje w różnych punktach miasta.

Między innymi na ulicy Długosza obok starych lamp można już zobaczyć zainstalowane nowe. Nowe lampy są też zamontowane na ulicy Barbackiego, ale tam jeszcze nie wszystkie zostały wymienione.

Ile lamp ulicznych od czerwca br. udało się już wymienić wykonawcy? O to zapytaliśmy Artura Bochenka, wiceprezydenta Nowego Sącza. I jak się okazuje tutaj, jak na razie, nie ma powodów do optymizmu.

- Wiem, że jest problem z dostawą materiałów – wyjaśnia Artur Bochenek, wiceprezydent Nowego Sącza. – Wykonawca, mimo najszczerszych chęci na nie czeka. Ponagla dostawców, ale… Rzeczywiście program wymiany oświetlenia ulicznego jest realizowany wolniej niż zakładaliśmy, bo realizacja projektu uzależniona jest przede wszystkim od właśnie dostawców, którzy dostarczają materiał. Trzeba także zauważyć, że jest on też coraz droższy.

Zapytaliśmy wiceprezydenta Bochenka, na jakim etapie jest obecnie wymiana oświetlenia?

- Do tej pory zostało wykonane około 10 proc. zaplanowanych prac związanych z tym projektem – dodaje nasz rozmówca. – Planujemy, że wszystkie prace będą wykonane do końca przyszłego roku.

Program „Sowa” zakłada wymianę starego oświetlenia sodowego na energooszczędne oświetlenie LED. Jak zaznacza wiceprezydent Bochenek inwestycja ta polega nie tylko na wymianie słupów i opraw lamp.

- W ramach tej inwestycji wymieniane są całe sieci oświetleniowe – dodaje wiceprezydent. – W niektórych częściach miasta mają one po trzydzieści, a nawet czterdzieści lat. Jest to kilkadziesiąt kilometrów sieci.

Oprócz ponad 2, 3 tysiąca lamp zostanie wymienionych ponad 1,1 tysiąca słupów.

W ramach pierwszego etapu nowe oświetlenie ma się pojawić na trzydziestu ośmiu ulicach. Wśród nich znajdują się główne arterie miasta m.in.: aleje Batorego, aleje Wolności, ul. Sucharskiego, Bulwar Narwiku, Limanowskiego, Grodzka, Paderewskiego, Długosza, Kilińskiego, Lwowska, Nawojowska, Jagiellońska i Zielona. Nowoczesne oświetlenie pojawi się także na plantach miejskich.

- Wymiana starego oświetlenia to ekologia i ekonomia – mówił Ludomir Handzel, prezydent Nowego Sącza, kiedy ruszał wspomniany program. – Dzięki tej inwestycji ograniczymy emisję CO 2 i zużycie energii. Poprawi się także estetyka w mieście, bo oświetlenie LED jest ładniejsze.

Zdaniem gospodarza miasta wymiana oświetlenia przyniesie wymierne oszczędności. W skali roku mogą one sięgnąć nawet 500 tys. złotych.

Pierwszy etap modernizacji oświetlenia ulicznego pochłonie ponad 6 mln złotych.

Fundusze na ten cel pochodzą w większości z preferencyjnej pożyczki w ramach programu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej “Sowa – oświetlenie zewnętrzne”.

[email protected], fot. IM.