Nowy Sącz: ten korek to najlepszy dowód, że nowe ronda na Piłsudskiego to zbawienie [ZDJĘCIA]

Godzina 15 z minutami, poniedziałek. Idziemy, bo tak szybciej niż autem, zajrzeć z aparatem na plac budowy nowych rond w ciągu DK 75 w Nowym Sączu, czyli w ciągu Alei Piłsudskiego w Nowym Sączu. O godzinie 15.22 korek zaczyna się tutaj już na wysokości dawnej „Juki”.

I co tu czarować, ten korek to najlepszy dowód na to, że dwa powstające tu ronda to po prostu mus. W szczycie wyjechać od strony Kamionki Wielkiej, albo do niej wrócić to ekstremalne przeżycie. Rondo u zbiegu ulic Piłsudskiego i Kamiennej ma ten problem rozwiązać. Tak jak rondo Piłsudskiego – Nawojowska rozłożyć ten na Nawojową, Łabową a dalej Krynicę-Zdrój.

Zobacz też: Wiecie co to "wypuszczalnia" dla dzieci? Odpowiedź znajdziecie na Reja w Nowym Sączu

- Małe, ciasne to rondo, ale rondo ma wymusić wolniejszą i bezpieczniejszą jazdę, tam gdzie ciężko włączyć się do ruchu – usłyszeliśmy dziś od kierowcy zawodowego z kilkudziesięcioletnim stażem koło Biedronki. – Lepsze to, niż czekać tatka latka aż się ktoś wpuści do ruchu i zajmować swój pas z piskiem opon – dodaje nasz rozmówca.

Kierunek Nowy Sącz – Krynica-Zdrój jest już prawie gotowy. Teraz drogowcy skupiają się na pasie prowadzącym do centrum Nowego Sącza. A my przypomnijmy, że 3 stycznia znów zmieniono tutaj organizację ruchu. - Od strony ul. Kamiennej zostanie utrzymana możliwość jedynie skrętu w prawo, w kierunku Nowego Sącza. Przy wlocie ronda od Al. Piłsudskiego (z kierunku Nowego Sącza) zostanie umożliwiony skręt w lewo w stronę ul. Kamiennej, bez wyznaczania osobnego lewoskrętu - brzmi stosowny fragment komunikatu Miejskiego Zarządu Dróg. ([email protected] Fot.: ES)