Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
22/10/2021 - 17:50

Nowy Sącz: rodowy mural na ścianie secesyjnej kamienicy [ZDJĘCIA]

Na jednej ze ścian przepięknej secesyjnej kamienicy u zbiegu ulic Grodzkiej i Sienkiewicza w Nowym Sączu – tzw. „Kohmannówki” pojawił się bardzo ciekawy mural. Jego wykonanie zlecili właściciele tego odnawianego właśnie budynku. Mural jest formą upamiętnienia przedstawicieli rodu Kohmannów, związanego od XIX wielu z Nowym Sączem.

To mural rodzinny. Na szczycie znajdują się portrety ludzi, sądeczan, którzy nie tylko wybudowali tę kamienicę, ale tworzyli społeczność miasta. Wśród osób, których podobizny zostały uwiecznione na tym muralu są między innymi: znany sądecki lekarz Andrzej Kohmann (zmarł w 2019 roku), który był miłośnikiem kolejnictwa, oraz jego ojciec, profesor Śląskiej Akademii Medycznej – miłośnik kwiatów i secesji. Jest też portret założyciela rodu znanych sądeckich architektów - Zenona Remiego – projektanta tej kamienicy. Jest także przedstawiony krzyż grobowca rodziny Kohmannów, znajdujący się na cmentarzu komunalnym przy ul. Rejtana w Nowym Sączu i bombowiec z czasów II wojny światowej. Takim latał w Wielkiej Brytanii pilot kpt. Jerzy Iszkowski, który, jak się okazuje urodził się w tej kamienicy

Na dole ściany, pod muralem umieszczone będą jeszcze tablice informacyjne opisujące wszystkie postaci. Mural wykonał Artur Stec, artysta grafik. Razem z ojcem – Józefem znanym sądeckim artystą plastykiem i konserwatorem dzieł sztuki oraz ekipą przywracają blask secesyjnemu budynkowi. Fronton kamienicy został obstawiony rusztowaniami. Kamienica jest właśnie odświeżana. Odnawiana jest jej elewacja.

W tegorocznym „Roczniku Sądeckim” powinien ukazać się artykuł o rodzie Kohmannów, napisany przez lek. med. Krystynę Kohmann, byłą ordynator Oddziału Intensywnej Terapii w sądeckim szpitalu. Obecnie jest ona już na emeryturze.

- Do jego napisania namówiła mnie pani Ania Totoń, znana pasjonatka historii Nowego Sącza – mówi Krystyna Kohmann. - A potem pojawił się pomysł, aby jedną ze ścian naszej kamienicy, która była „nawiedzana” przez pseudograficiarzy ozdobić ciekawym muralem. Pomyśleliśmy, dlaczego nie. W rodzinnych archiwum mamy mnóstwo starych zdjęć, jeszcze z czasów przed pierwszą wojną światową. Te zdjęcia zainspirowały młodego artystę Artura Steca. I na ścianie pojawił się rodowy mural. Przyznam, że od dawna nosiliśmy się z zamiarem, aby tę ścianę czymś ciekawym ozdobić, a artykuł, który napisałam był taką inspiracją.

Secesyjna kamienia, a takich w Nowym Sączu jest już niewiele została wybudowana w 1904 roku. Zaprojektował ją w początkach XX wieku słynny sądecki architekt Zenon Remi.

- Kamienica została wybudowana przez przodków mojego męża. – opowiada nasza rozmówczyni. – Jest ona w rękach rodu od kilku pokoleń. Tutaj mieszkał ojciec mojego męża Stanisław Kohmann, profesor anatomii w Śląskiej Akademii Medycznej. Na Śląsku przez lata pracował.

Niewiele osób wie, że po wojnie pierwsze piętro tej kamienicy zajmował internat sądeckiej „Odzieżówki” im. B. Barbackiego. Pani Krystyna z mężem (oboje skończyli studia medyczne) i wraz z emerytowanym profesorem anatomii wrócili ze Śląska do Nowego Sącza w 1972 roku i od tego czasu mieszkają w tej przepięknej kamienicy.

- Obecnie w tej kamienicy mieszka cała nasza rodzina – przyznaje pani Krystyna.

Jak mówi nasza rozmówczyni w ród Kohmannów wpisały się urzędnicy skarbowi i właśnie lekarze.

[email protected], fot. Iga Michalec.

Nowy Sącz: rodowy mural na ścianie kamienicy u zbiegu ulic Grodzkiej i Sienkiewicza




Na jednej ze ścian przepięknej secesyjnej kamienicy u zbiegu ulic Grodzkiej i Sienkiewicza w Nowym Sączu – tzw. „Kohmannówki” pojawił się bardzo ciekawy mural. Jego wykonanie zlecili właściciele tego odnawianego właśnie budynku. Mural jest formą upamiętnienia przedstawicieli rodu Kohmannów, związanego od XIX wielu z Nowym Sączem.






Dziękujemy za przesłanie błędu