Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
02/02/2023 - 18:00

Nowy Sącz: podwyżki czynszów w 2023 roku zszokowały wielu mieszkańców

Szok przeżyło wielu nowosądeczan, gdy otrzymali książeczki czynszowe na 2023 rok. Opłaty od stycznia br. poszybowały w górę. – Porównując rok do roku to jak woda i ogień – mówi Małgorzata, mieszkanka bloku Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej. – W moim przypadku czynsz skoczył prawie o 300 złotych. Dla mnie to ogromna wyrwa w domowym budżecie.

Na forach internetowych mieszkańcy Nowego Sącza nie kryją zdenerwowania i oburzenia bardzo dużym wzrostem opłaty czynszowej. W książeczkach czynszowych, jakie otrzymali nowosądeczanie, kwoty poszybowały w górę. W zależności od spółdzielni, osiedla, a nawet  bloku, stawki miesięcznych opłat w 2023 roku wzrosły w stosunku do tych z 2022 roku, o 200, 300 zł. Czasem ta kwota jest jeszcze większa.

Wielu mieszkańców, po analizie czynszu, jaki przyjdzie im zapłacić w tym roku, nie może wyjść z szoku. Doliczając rachunek za prąd oraz gaz wielu nowosądeczan zastanawia się, jak zepnie i tak już w napięty domowy budżet.

Mieszkańcy dociekają skąd taki wzrost cen. Wielu z nich zauważyło, że wzrost opłat to w dużej mierze konsekwencja nowych stawek za podgrzewanie wody użytkowej i centralne ogrzewanie. Również na wzrost opłaty czynszowej wpływ miały także inne podwyżki  jak chociażby za odbiór  i utylizowanie  śmieci z terenu miasta. Przypomnijmy, że od 1 stycznia 2023 roku zamiast 19 złotych (taka opłata obowiązywała jeszcze w ubiegłym roku) mieszkańcy Nowego Sącza płacą teraz za wywóz śmieci segregowanych 28,18 złotych miesięcznie od osoby.

Nie ma też już, niestety, dopłaty miasta do wody i odprowadzania ścieków komunalnych. Zniesienie tych dopłat przegłosowała w ubiegłym roku Rada Miasta Nowego Sącza. Przeciwni temu byli jedynie radni klubu PiS-Wybieram Nowy Sącz.

Większe opłaty za odbiór śmieci, więcej za wodę i odbiór ścieków (bo nie ma dopłaty) i więcej za podgrzewanie wody użytkowej i CO. Do tego jeszcze trzeba doliczyć wyższe koszty, które zależą od spółdzielni (opłaty eksploatacyjne, fundusz remontowy itp.). Wszystko to składa się na stawki czynszu do zapłaty. Szkopuł w tym, że w tych opłatach mogą być też różnice w zależności od bloku czy osiedla. I rachunek do zapłaty robi się, niestety coraz wyższy.

Dalszą część artykułu czytaj na następnej stronie - TUTAJ







Dziękujemy za przesłanie błędu