Nowy Sącz: pod latarnią najciemniej [ZDJĘCIA]
O tym, że najwięcej dzikich wysypisk jest właśnie nad brzegami rzek, nikogo akurat nie dziwi. Są to ulubione miejsca pozbywania się tego, co jest ludziom już niepotrzebne.
Stare garnki, wersalki, gruz z budowy, śmieci. Słowem nad brzegami sądeckich, ale też w lasach ląduje wszystko to, co ludziom jest już zbędne.
Promenada wzdłuż rzeki Kamienica, czyli Bulwar Rysiów, który nota bene też już od dawna prosi się o rewitalizację jest ulubionym miejscem spacerowym sądeczan. I podczas spaceru mieszkańcy mogą natknąć się właśnie na taki widok.
Zabrakło śmieciarzowi, raczej śmieciarzom sił, aby wynieść niepotrzebny mebel do śmietnika, ale starczyło im sił, aby przytaszczyć mebel nad Kamienicę i wrzucić go wody.
Wystarczy przejść się brzegiem Kamienicy, nie tylko wzdłuż Bulwarów Rysiów, ale też brzegiem wzdłuż Dunajca, a takich „perełek” odkryłoby się więcej.
[email protected], fot. IM.