Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
28/09/2018 - 12:15

Nowy Sącz: motory rozpychają się na trasie rowerowej na obwodnicy północnej!

Motory rozjeżdżające trasę rowerową na obwodnicy północnej, to problem z którymi zgłosił się do nas mieszkaniec domu przy ul. Dunajcowej. Czy coś się da z tym szybko zrobić?

Nasz Czytelnik poprosił nas o interwencję w sprawie obwodnicy północnej a w zasadzie braku zejścia z niej dla mieszkańców ul. Dunajcowej i okolicznych domów. W czym jest problem?

- To jakaś kpina. Zejście prosto w trawę lub za barierkami. Jak tam człowiek ma zejść?! – nie ukrywa irytacji pan Robert, który swoje uwagi zobrazował zdjęciami załączonymi do publikacji.

Ale zejście to nie jedyny problem, który sygnalizuje mężczyzna. - Druga sprawa to motocykliści, którzy ścieżką rowerową jeżdżą by nie stać w korkach. I tu też otrzymaliśmy od pana Roberta zdjęcia dwóch takich delikwentów. 

Zobacz też: Most heleński zamknięty. Dzień trzeci: głos sądeczan

I od tej sprawy zacznijmy. Po zamknięciu mostu heleńskiego na łamach naszego portalu Czytelnicy dyskutowali o umożliwieniu przejazdu wspomnianą ścieżką posiadaczom wszystkich jednośladów. Jeden z argumentów, który wtedy przywoływali zwolennicy entuzjaści tego rozwiązania, to bezpieczeństwo właścicieli skuterów i motorów. Przez korki na osobnicy i moście było bardzo ciasno i co tu dużo kryć dość nerwowo – właściciele jednośladów czuli się zagrożeni.

Jednak Miejski Zarząd Dróg taki rozwiązanie odrzucił ze względu na bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów. Wierzyć, że motocykliści jechali by na tyle wolno żeby nie stanowić zagrożenia dla pozostałych użytkowników ścieżki.

Jeśli mimo wszystko motocykliści tędy jeżdżą, to należy o tym zawiadomić policję albo Straż Miejską. Skontaktowaliśmy się też z zarządem osiedla Przetakówka. Stanisław Słaby z miejsca zobowiązywał się, że o problemie poinformuje dzielnicowego policji i dzielnicową Straży Miejskiej i poprosi o dodatkowe patrole. Jednocześnie Słaby nadmienił, że tego problemu jeszcze nikt na zebraniu osiedlowym nie zgłaszał. – To jest bardzo poważny problem, poważne zagrożenie, bo przecież to jest trasa nie tylko dla rowerów tylko pieszo – rowerowa.

Zobacz też: Przetakówka: nie rozbiorą muru przeciwpowodziowego dla rowerzystów

Jest jednak szansa, że uda się z nim szybko uporać. Skąd ten optymizm? Kilka miesięcy temu właściciele quadów jeździli wybetonowanym dnem pod nowym rondem przy obwodnicy. – To jest jakieś 60 metrów i jak je przejechać kilka razy w jedną i drugą stronę, to od razu quad jest wymyty z błota. Ale jakoś z tym problemem sobie poradziliśmy – komentuje Słaby.

Jeśli chodzi o samo zejście odsyła nas do szefa zarządu osiedla Helena. Tadeusz Potoczek też zastrzega z miejsca, że nikt o interwencję w tej sprawie go nie prosił. – Ja to kiedyś sam oglądałem i zastanawiałem się po co to zejście zostało zrobione, bo teraz prowadzi donikąd. Przypuszczam, że to Jaksie zejście na wypadek gdyby coś się na moście złego działo albo zejście techniczne, żeby łatwiej było się na most dostać na przykład przy konserwacji – komentuje.

Potoczek jednocześnie przyznaje, że jakieś utwardzone dojście do wałów albo za wał do zabudowań rzeczywiście by tu się przydało. – Ale to mogą być duże koszty, bo trzeba by je tez oświetlić – zastrzega i zobowiązuje się, że poruszy ten temat bezpośrednio w Miejskim Zarządzie Dróg. My tez czekamy na komentarz MZD. 

ES [email protected] Fot.: Czytelnik

Motory rozjeżdżają trasę rowerową na obwodnicy północnej




Fot.: zejście z obwodnicy jest, ale prowadzi w trawę






Dziękujemy za przesłanie błędu