Nowy Sącz: mieszkańcy dzwonią do administratora cmentarzy. Pytają o 1 listopada

Nie są to jeszcze lawinowe telefony, ale pracownicy Zakładu Pogrzebowego w Nowym Sączu, który administruje trzema sądeckimi cmentarzami: komunalnym przy ul. Rejtana, gołąbkowickim przy ul. Lwowskiej oraz na Helenie odbierają codziennie przynajmniej po takich kilka telefonów. A są dni, że i kilkanaście.

Trudno się zresztą dziwić. 1 listopada zbliża się dużymi krokami. Coraz więcej mieszkańców chce zasięgnąć informacji na ten temat u administratora sądeckich cmentarzy.

- Trudno jeszcze coś precyzyjnie powiedzieć – mówi Dorota Białas, szefowa Zakładu Pogrzebowego w Nowym Sączu. – Na bieżąco monitorujemy sytuację. Mieszkańcy dzwonią i pytają o różne kwestie związane z 1 listopada w dobie pandemii koronawirusa. Niepokoją się. Chcą wiedzieć, czy cmentarze będą otwarte, czy będą obowiązywały jakieś zaostrzone zasady. Da się też już zauważyć, że mieszkańcy zaczynają, jak co roku porządkować miejsca pochówku swoich bliskich.

Pytania czy 1 listopada cmentarze będą otwarte, czy nie będzie tego dnia i w Dzień Zaduszny (2 listopada) dodatkowych obostrzeń, kierowane są już od jakiegoś czasu do premiera i ministra zdrowia podczas chociażby konferencji prasowych dotyczących pandemii.

Dzisiaj na ten temat pytany był w programie „Graffiti” w Polsat News wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Wiceminister zwrócił się w Polsacie News z apelem do Polaków, aby nie odwiedzali tłumnie cmentarzy 1 listopada i 2 listopada. Mówił: "żebyśmy rozłożyli to na tydzień wcześniej lub później".

- Myślę, że Polacy są na tyle mądrym narodem, że usłuchają tych wskazań, żeby nie odwiedzać gremialnie cmentarzy" – powiedział.

Dopytywany czy istnieje możliwość, że cmentarze zostaną zamknięte podczas Wszystkich Świętych, odparł:

- Na pewno będziemy analizować sytuację, ale myślę, że do takiej raczej nie dojdzie".

[email protected], fot. IM, źródło: własne, Polsat News.