Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 6 maja. Imieniny: Beniny, Filipa, Judyty
11/06/2020 - 10:45

Nowy Sącz: koronawirus nie odpuszcza. Ludzie zapomnieli, że mamy pandemię?

Wraz z luzowaniem przez rząd obostrzeń sanitarnych, wiele osób, w tym również w naszym regionie zaczęło podchodzić do noszenia masek, w miejscach, w których jest to nadal konieczne – „na luzie”. Zauważalne jest także i to, że ludzie zapominają o zachowaniu bezpiecznej odległości od siebie. Zapominają chyba, że pandemia koronawirusa ciągle trwa.

Czytaj także: Czyżby Nowy Sącz wygrał walkę z koronawirusem? Wszystko na to wskazuje 

Rodzi się pytanie czy poluzowanie nakazu związanego z noszeniem maseczek nie było zbyt pochopne? 

W Nowym Sączu i powiecie nowosądeckim sytuacja związana z zakażeniami koronawirusem jest stabilna. Wielu mieszkańców nosi przykładnie maseczki, dezynfekuje ręce w miejscach, gdzie jest to konieczne. Jednak nie wszyscy. Niektórzy mają to, niestety „w nosie”. Można spotkać osoby w sklepach, podróżujące środkami komunikacji publicznej, którzy nie zasłaniają ust i nosa.

Przypominamy, że usta i nos trzeba zakrywać obowiązkowo w: autobusach i tramwajach, sklepach, kinach i teatrach, salonach masażu i tatuażu, kościołach, urzędach (jeśli idzie się załatwić jakąś sprawę do urzędu).

O sytuacji koronawirusowej w Nowym Sączu i regionie rozmawiamy z Mateuszem Wójcikiem, powiatowym inspektorem sanitarnym w Nowym Sączu.

Nie boi się Pan, że ta statystyka może pogorszyć się w najbliższym czasie w związku z tym, że część mieszkańców nieco luźniej zaczyna podchodzić do przestrzegania zasad bezpieczeństwa?
- W Nowym Sączu i powiecie nowosądeckim liczba mieszkańców, u których zostało potwierdzone zakażenie koronawirusem utrzymuje się praktycznie od trzech tygodni na stałym poziomie. Obecnie mamy w mieście tylko jeden potwierdzony przypadek zakażenia COVID – 19. Od trzech tygodni nie odnotowaliśmy nowych przypadków zakażenia wirusem z Wuhan. Dwa powiaty – grodzki Nowy Sącz i powiat nowosądecki znajdują się wśród tych powiatów w kraju, w których liczba osób, które wygrały walkę z koronawirusem jest większa od liczby aktywnych zakażeń.

To bardzo dobra informacja i wszyscy chcielibyśmy, aby te dane nie zmieniły się. Ale… No właśnie. Po tym, jak rząd zaczął poluzowywać obostrzenia część mieszkańców nadal zachowuje zasady bezpieczeństwa, nosi maseczki, dezynfekuje ręce w miejscach, w których jest to konieczne, zachowuje od siebie odstęp, ale nie wszyscy. Wszelkie działania podejmowane przez tych, którzy przestrzegają zasad mogą zostać zniweczone przez osoby, które zupełnie ich nie przestrzegają. Ludzi, którzy zdążyli już zapomnieć, że pewne ograniczenia nadal obowiązują. Pandemia koronawirusa się jeszcze nie skończyła.

Zauważalne jest niestety to, że sporo osób nie zakrywa maseczką nosa czy ust w miejscach, gdzie jest to konieczne…
-  Niestety tak jest. Są osoby i jest ich coraz więcej, którzy zapomnieli o stosowaniu i przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa nawet w dobie poluzowania obostrzeń. Takie działania są nieodpowiedzialne. Trzeba sobie to jasno powiedzieć mogą – oby nie – przyczynić się do wzrostu liczby zakażeń.  A to zniweczyłoby korzyści wynikające z wprowadzonych restrykcji.

Ludzie zapomnieli, że mamy epidemię?
- Nie można generalizować, bo są osoby, które przestrzegają zasad bezpieczeństwa, ale jest też i ta druga grupa, która do nich się nie stosuje.

Czytaj na następnej stronie







Dziękujemy za przesłanie błędu