Nowy Sącz: 20 procent więcej za bilet na basen? Może już od lutego

Przekłada się to, niestety, na to, że podwyżka cen biletów za korzystanie z krytej pływalni wygląda na nieuniknioną. Dyrektor Marcin Rojna, który zarządza również innymi obiektami sportowymi na terenie miasta obawia się, jakie otrzyma rachunki za gaz oraz energię elektryczną.

- Budynek, w którym funkcjonuje kryta pływalnia jest ogrzewany ciepłem dostarczanym przez Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Nowym Sączu – mówi szef sądeckiego MOSiR-u. – Ale nie można zapominać przecież o energii elektrycznej, z którą też trzeba płacić.

Gaz jest źródłem ciepła w przypadku budynków: Klubu Sportowego w Zawadzie w Nowym Sączu, ale także na przykład oddanego w ubiegłym roku do użytku Parku Strzeleckiego.

- Czekamy na rachunki za gaz oraz prąd – przyznaje nasz rozmówca. – Niestety one kiedyś przyjdą. Naprawdę obawiam się tego, jakie będą na nich widniały kwoty do zapłaty. Już prezydent miasta mówił o podwyżkach sięgających nawet czterysta procent.

Jak mówi nasz rozmówca, najbardziej energochłonnym obiektem na terenie miasta, którym zarządza jest, niestety kryta pływalnia przy ul. Nadbrzeżnej.

- Budynek ma dostarczane ciepło z sieci MPEC, więc zakładam teoretycznie, że te opłaty za ogrzewanie nie będą aż tak wysokie, ale jak skumulujemy to z opłatą za prąd to pewnie będziemy musieli podnieść trochę ceny biletów na pływalnię. Tak zrobiła już gmina Chełmiec czy Limanowa - mówi Marcin Rojna.

– Wszyscy w okolicy podnieśli opłaty za bilety na basen. My jeszcze nie. Również przymierzamy się do tego. Pewnie od lutego podniesiemy ceny. Robimy kalkulację. Nie umiem jeszcze powiedzieć, czy to będzie dziesięć czy może około dwudziestu procent. Jest to związane, niestety z podwyżkami cen energii elektrycznej dostarczanej do obiektu, ale także ogrzewania. Niestety ten budynek jest bardzo energochłonny - dodaje dyrektor. Więcej za korzystanie z krytej pływalni będą także płacić mieszkańcy Tarnowa. ([email protected]), fot. IM., MOSiR w Nowym Sączu.