Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
27/06/2020 - 10:35

No i po kampanii prezydenckiej. Jest już cisza wyborcza. Także w internecie

O północy rozpoczęła się cisza wyborcza przed jutrzejszą pierwsza turą wyborów prezydenckich. Potrwa do zakończenia głosowania w niedzielę 26 czerwca. W tym czasie zabronione jest prowadzenie kampanii wyborczej, nakłanianie do głosowania na określonych kandydatów. Złamanie zakazu grozi grzywną.

Tylko do północy z piątku na sobotę kandydaci na prezydenta mogli przekonywać wyborców do tego, żeby to właśnie na nich oddali swój głos. Kto wygra?  Być może rozstrzygnie się to już w pierwszej turze, w niedzielę,  28 czerwca. Teraz już obowiązuje cisza wyborcza, która  potrwa aż do zamknięcia lokali wyborczych, do niedzieli 28 czerwca, do 21. To oznacza zakaz zwoływania zgromadzeń, organizowania pochodów i manifestacji, wygłaszania przemówień czy rozpowszechniania materiałów wyborczych.

Podczas ciszy wyborczej w mediach nie mogą się pojawiać wypowiedzi polityków, szczególnie tych, którzy startują w wyborach. Zakaz dotyczy też internetu. W tym czasie nie można  zakładać grup społecznościowych, wydarzeń czy stron kampanii i kandydatów.

Zakazane jest także udostępnianie zdjęć, faktów czy dokumentów, które mogłyby być sugestywne dla innych i wpływać na wynik głosowania. Nie można także publikować nieoficjalnych sondaży przedwyborczych czy przeprowadzanych w trakcie głosowania. Nie trzeba natomiast usuwać utworzonych wcześniej materiałów związanych z wyborami. Zakaz dotyczy jedynie publikowania nowych.

Naruszenie ciszy wyborczej traktowane jest jako wykroczenie, za co grozi kara grzywny. od 20 do 5 tys. złotych. W sytuacji opublikowania nieoficjalnych wyników sondaży w trakcie ciszy, grzywna może wynieść od 500 tys. zł do 1 mln zł. Państwowa Komisja Wyborcza w specjalnym spocie przypomina podstawowe zasady regulujące działanie ciszy wyborczej.

[email protected] fot. pixaby







Dziękujemy za przesłanie błędu