Nasz Czytelnik: Kierowca MPK nie pomógł osobie na wózku inwalidzkim, chociaż ma taki obowiązek

Czytelnika portalu sądeczanin.info zbulwersowało zajście, jakiego był świadkiem wraz z poruszającą się na wózku inwalidzkim koleżanką. Z jego relacji wynika, że kierowca autobusu MPK nie był wstanie pomóc im wejść do pojazdu. Powód: autobus miał mieć niesprawny podest dla osób niepełnosprawnych. – Byłem zdziwiony, bo jechaliśmy nowym autobusem!

„17 kwietnia około godz. 9.30 chciałem wsiąść do autobusu linii 7 ze znajomą, która porusza się na wózku inwalidzkim. Liczyliśmy na to, że kierowca po otwarciu drzwi wysunie nam specjalną klapę, aby było jej łatwiej dostać się do autobusu. Kierowca nie zareagował, chociaż widział, że jest to osoba niepełnosprawna.

Podszedłem w środku do kierowcy, aby odebrać tzw. bilet zerowy dla koleżanki i spytałem kierowcy, czy jest możliwość, aby na przystanku, na którym będziemy wysiadać, wysunął nam podest. Ten odparł, że nie. Spytałem dlaczego? Bo jest niesprawna. Byłem w szoku, bo był to w miarę nowy autobus, a nie jakiś stary model.

Mieliśmy też duży problem przy wysiadaniu, bo odległość od progu autobusu a krawężnika była spora. Gdyby nie pomoc innych mielibyśmy trudność z wydostaniem się na przystanek przy ul. Długosza” – relacjonuje nasz Czytelnik.

- Zgodnie z przekazanymi przez MPK informacjami, kierowca ma taki obowiązek i należy to do jego zakresu czynności - informuje Mariusz Smoleń, kierownik Referatu Komunikacji Społecznej Wydział Komunikacji Społecznej i Kultury Urząd Miasta Nowego Sącza. - Proszę, jeśli to możliwe, o przesłanie dokładnego opisu zdarzenia, przede wszystkim nr linii oraz dnia i godziny. W wielu autobusach funkcjonuje monitoring, więc będzie można ustalić dokładnie przebieg zdarzenia.

Do sprawy wrócimy po otrzymaniu dalszej odpowiedzi.

[email protected], fot. archiwum, © Materiał chroniony prawem autorskim

Skomentuj