Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
06/02/2021 - 07:25

Naprawdę idą już do nas tęgie syberyjskie mrozy. Synoptycy wieszczą kłopoty

Kilka dni mrozu i odwilży to było tylko preludium do ekstremalnej zmiany pogody zapowiadanej przez Marka Kuczerę, meteorologa i fizyka atmosfery z Uniwersytetu Karola w Pradze. Teraz temperatura spadnie do minus dwudziestu stopni. Tym prognozom wtórują polscy synoptycy i wieszczą kłopoty.

Kiedy Marek Kuczera mówił o „bestii ze Wschodu”, tę hardcorową prognozę pogody tonowali synoptycy IMGW. - Mamy kalendarzową zimę. Bestia to raczej po prostu zimowy bałwan – pisali na swojej stronie nasi krajowi specjaliści.

Czytaj też Stoki narciarskie odmrozili. Nadal zamknięte siłownie chcą odpalić prawną bombę

Tym razem, w sprawie syberyjskich mrozów, między Czechami i Polakami zapanowała pełna zgoda. Będzie zimno aż strach. - Przed nami spadek temperatury, jakiego dawno nie notowaliśmy – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską synoptyk Krzysztof Ścibor i zapowiada falę ponad dwudziestostopniowych mrozów.

Jeszcze w sobotę na południu kraju, a więc także na Sądecczyźnie, temperatura będzie na plusie, ale dokuczą nam opady śniegu i marznącego deszczu, który spowoduje gołoledź. To oznacza trudne warunki na drogach.

- W niedzielę zmrożona będzie już cała Polska. Musimy być przygotowani na to, że nocami na termometrach zobaczymy nawet  minus dwadzieścia pięć stopni Celsjusza. - To będzie powietrze bardzo mroźne, bo pozbawione wilgoci. Jak na Syberii - ostrzega Ścibor i  wieszczy awarie sieci ciepłowniczych i problemy w transporcie.

Czy w Nowym Sączu mamy się czego bać? - Jesteśmy przygotowani w stu procentach - zapewniał w rozmowie z „Sądeczaninem” prezes miejskiej spółki ciepłowniczej Paweł Kupczak. – Gdyby dłużej miała utrzymywać się temperatura 20 stopni poniżej zera, zapasu opału mamy na półtora miesiąca.

Czytaj też Lodowy tron, kosmita i dinozaur. Najbardziej szalone sądeckie bałwany [ZDJĘCIA]

Zapowiedzi krajowych synoptyków o siarczystych mrozach idą w parze z prognozą Kuczery, który zapowiadał już, że najzimniej ma być między 6 a 15 lutego. Czeski naukowiec powołuje się na prognozy modelu Global Forecast System, gdzie widać długotrwałą falę zimna, jaka może się utrzymać do 20 lutego, a niewykluczone, że nawet dłużej. ([email protected]) fot. IM







Dziękujemy za przesłanie błędu