Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 7 maja. Imieniny: Augusta, Gizeli, Ludomiry
14/06/2022 - 08:00

Na jego oczach zginęła żona i córki. Zapadł wyrok w sprawie wypadku na stoku

W Sądzie Okręgowym w Nowym Sączu zapadł wyrok w sprawie tragicznego wypadku, który w 2020 roku wydarzył się na stoku narciarskim w Bukowinie Tatrzańskiej. Zerwany pod naporem wiatru dach zabił trzy kobiety - matkę i jej dwie córki.

Półtora miliona złotych zadośćuczynienia oraz rok i sześć miesięcy więzienia – taki wyrok usłyszeli w Sądzie Okręgowym w Nowym Sączu mężczyźni oskarżeni o nieumyślne spowodowanie wypadku na terenie stacji narciarskiej w Bukowinie Tatrzańskiej. Do tragedii doszło 10 lutego 2020 roku. W tym feralnym dniu nagły podmuch wiatru zerwał drewniany dach z budynku, w którym znajdowała się wypożyczalnia nart na Rusińskim Wierchu.

Zobacz też Na stoku zginęła matka i jej dwie córki. Czy winnych tej tragedii spotka kara?

Konstrukcja przeleciała kilkadziesiąt metrów i uderzyła w ludzi. W tragicznym wypadku zginęła 52-letnia kobieta i jej 15-letnia córka. Po kilku godzinach zmarła również jej druga córka, która wcześniej została przewieziona do szpitala. Lekarzom nie udało się uratować jej życia. Miała zaledwie 21 lat. Do szpitala trafił także ich ojciec i 16-letni kuzyn. Mieli oni jednak więcej szczęścia. Nic poważnego im się nie stało.

Bardzo szybko okazało się, że dramat był skutkiem zaniedbań. Prowizoryczna wypożyczalnia była samowolą budowlaną. To była naczepa tira na kołach, obita drewnem i blachą, która w ogóle nie miała prawa stać na stoku, a funkcjonowała od trzech lat. Została postawiona na terenie rolniczym, na którym był zakaz budowy.

Zobacz też Śmierć na stoku w Bukowinie Tatrzańskiej. To się może zdarzyć na Sądecczyźnie?

W 2021 roku ruszył proces. Na ławie oskarżonych zasiadł Tomasz Ż. i Łukasz M., którzy zlecili budowę wypożyczalni na Rusińskim Wierchu. Oskarżony został także Piotr W. – właściciel firmy, która przystosowała przyczepę samochodową na potrzeby wypożyczalni nart. Całej trójce groziła kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia.

Jak informuje RMF, w opinii sądu, to właściciele prowizorycznej wypożyczalni sprzętu narciarskiego odpowiadali za zapewnienie jej bezpiecznego funkcjonowania. Winą obarczony został również właściciel firmy budowlanej, której pracownicy wykonali wadliwe zadaszenie.

Wyrok jest nieprawomocny. Satysfakcjonuje on prokuraturę. Z kolei obrońcy oskarżonych zapowiedzieli, że będą odwoływać się od tego wyroku. ([email protected] Fot. OSP Bukowina Tatrzańska)







Dziękujemy za przesłanie błędu