Mocne słowa i kolejna batalia o remont ulicy Zyndrama w Nowym Sączu

Radni klubu PiS – Wybieram Nowy Sącz po raz kolejny wrócili na sesji budżetowej do pilnego remontu bardzo zniszczonej ulicy Zyndrama. Kto był na osiedlu Dąbrówka na tej ulicy ten wie, że jest niezbyt szeroka, wznosi się pod górę. Nie ma tam chodników, którymi mieszkańcy mogliby się bezpiecznie poruszać.

Sprawa wybrzmiała po raz kolejny (była już niejednokrotnie poruszana na innych sesjach) w punkcie, kiedy radni debatowali nad wydatkami miasta, które nie wygasają z upływem roku budżetowego.

Przewodniczący klubu PiS-Wybieram Nowy Sącz radny Michała Kądziołka zapytał panią skarbnik miasta Nowego Sącza, dlaczego wśród zadań wyszczególnionych w tym projekcie uchwały nie ma zadania z Budżetu Obywatelskiego - rozbudowa drogi dojazdowej do placu rekreacyjnego im. S. Janisza.

- Nie rozumiem, dlaczego nie ma tego zadania? – pytał radny Kądziołka. – Był rok, aby to zadanie zrealizować. Tam nie ma problemów z terenem, bo to miasto jest jego właścicielem. Chodziło o rozbudowanie drogi o długości 50 metrów.

Radny Kądziołka poprosił, by zrobić przerwę w obradach i wpisać to zadanie do tzw. „niewygasów” w ramach autoporawki, mając na względzie dobro mieszkańców osiedla Dąbrówka.

- Nie chcę być złym prorokiem, ale pachnie mi to tym, że państwo nie będziecie chcieli wykonać kolejnego zadania z Budżetu Obywatelskiego Nowego Sącza na osiedlu Dąbrówka. Radny Kądziołka poprosił o odpowiedź na jego pytanie i o ewentualnie krótką przerwę, by to zadanie mogło zostać dopisane do długiej listy zadań - tzw. „niewygasów”.

Przewodniczącemu klubu PiS-Wybieram Nowy Sącz odpowiedział Artur Bochenek, wiceprezydent Nowego Sącza. Stwierdził on, że w przerwa jest niepotrzebna, bo to zadanie „na ten moment nie zostanie wprowadzone”.

Czytaj na następnej stronie - TUTAJ