Miał 19 lat, a przed sobą całe życie. Rodzina i przyjaciele pożegnają tragicznie zmarłego Franka

Rodzina, przyjaciele, koledzy i koleżanki, a także mieszkańcy Piekiełka pożegnają tragicznie zmarłego Franka. Jego ciało zostało znalezione w lesie, kilkaset metrów od jego rodzinnego domu. Miał zaledwie 19 lat.

W piątek (2 września) o godzinie czternastej, w kościele parafialnym pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Tymbarku, odbędzie się pogrzeb tragicznie zmarłego Franciszka. O godzinie czternastej zostanie odprawiona msza pogrzebowa. Pół godziny wcześniej za jego duszę zostanie odmówiony różaniec. Po Eucharystii jego ciało spocznie na miejscowym cmentarzu. 19-latka będzie żegnać rodzina, przyjaciele, koledzy i koleżanki, a także mieszkańcy Piekiełka.

Zobacz też Tragiczny finał poszukiwań. 19-letni Franek z Piekiełka nie żyje

Wciąż nie wiadomo, co wpłynęło na jego decyzję, że postanowił targnąć się na własne życie. Być może miał jakieś problemy, które nie potrafił rozwiązać. Chłopak zaginął w miniony poniedziałek. Około godziny szóstej wyszedł ze swojego domu w Piekiełku. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że miał się udać na praktyki, ale tam nie dotarł. Podobno zostawił wiadomość, z której wynikało, że może sobie zrobić krzywdę. Policja natychmiast rozpoczęła poszukiwania, które trwały kilka godzin. Uczestniczyli w nich także strażacy z Limanowej i pobliskich jednostek i ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR.

Niestety, spełnił się najgorszy scenariusz. Po kilku godzinach poszukiwań, służby odnalazły jego ciało. Zwłoki znajdowały się w lesie, kilkaset metrów od domu.

Zobacz też „Nie bójcie się rozmowy”. Poruszający wpis brata tragicznie zmarłego Franciszka

Po śmierci Franciszka, jego brat zamieścił na Facebooku wpis. Podziękował w nim wszystkim tym, którzy włączyli się w poszukiwania i przekazał bardzo ważny apel.

- Pamiętajcie, rozmawiajcie jak najwięcej ze swoimi bliskimi, nie bójcie się, nie wstydźcie się rozmowy z psychologiem i terapii. Nam coś umknęło, ale jeszcze nie przychodzi nam do głowy, co. Może to wydarzenie pozwoli ocalić kogoś innego. Do zobaczenia Frenk – czytamy we wpisie.

Gdzie szukać pomocy w sytuacjach kryzysowych?