Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
03/02/2022 - 15:55

Maszyny czuwają nad naszym bezpieczeństwem. Co się stało z dróżnikami?

Na przejazdach kolejowych w Nowym Sączu jest coraz mniej dróżników. Ich obowiązki przejmują maszyny. Czy oznacza to zwolnienia? Zapytaliśmy u źródła.

Przejazdy kolejowe od lat kojarzyły nam się z budką, w której dróżnicy dbali o to, abyśmy bezpiecznie przejechali na drugą stronę. Ich zadaniem było m.in. zamykanie zapór, uruchamianie sygnalizacji na przejeździe po otrzymaniu informacji o wyjeździe pociągu i nadzór.

Strzeżone przejazdy mają to do siebie, że z reguły czujemy się na nich dużo bezpieczniej. W ostatnim okresie coraz częściej dróżnicy zaczęli z nich jednak znikać. Nie oznacza to jednak, że zniknęły także zapory.

Ludzi zastąpiły maszyny. Zapory są teraz sterowane przez automaty, które czuwają nad ich opuszczaniem w odpowiednim momencie i włączeniem sygnalizacji świetlnej. Nasuwa się więc pytanie czy oznacza to zwolnienia.

- W ostatnich latach na terenie Sądecczyzny zlikwidowano 5 posterunków dróżnika przejazdowego. Pracownicy zmienili stanowiska pracy, zostali przeniesieni na inne posterunki lub odeszli na emerytury. PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. nie przewidują zwolnień z tytułu likwidacji strażnic przejazdowych i modernizacji przejazdów kolejowo-drogowych – odpowiedział na nasze pytanie Piotr Hamarnik z zespołu prasowego PKP.

Okazuje się zatem, że maszyny stają się powoli konkurentem na rynku pracy. Póki co na zwolnienia się to nie przekłada. Czy musimy się tego obawiać w przeszłości? 

Zapory spełniają bardzo ważną rolę. Niestety, niektórzy je lekceważą. Niewiele brakowało, by na przejeździe kolejowym w Młodowie, końcem stycznia doszło do tragedii. Mieszkanka gminy Podegrodzie mimo opuszczających się zapór, wjechała samochodem na tory, którymi chwilę później miał przejeżdżać pociąg. W aucie wiozła czwórkę swoich dzieci. Aby uniknąć dramatu, kobieta uszkodziła szlaban i swój samochód. 

Każdego roku w Polsce na przejazdach kolejowo-drogowych dochodzi do około dwustu wypadków i kolizji. Wiele z nich kończy się tragedią. Pamiętajmy, by w ich nie pobliżu unikać brawurowej jazdy. ([email protected], fot.: TK)







Dziękujemy za przesłanie błędu