Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 8 maja. Imieniny: Kornela, Lizy, Stanisława
26/05/2021 - 16:10

Mama w policyjnym mundurze. Funkcjonariuszki znakomicie łączą te dwie role

Dzisiaj wszystkie mamy mają swoje święto, wśród nich są także sądeckie policjantki. Jak udaje im się łączyć służbę w policji z macierzyństwem?

 Bezwarunkowa miłość, wyjątkowa więź i bycie całym światem dla swojego dziecka sprawiają, że rola mamy jest jedną z najpiękniejszych w życiu kobiety. Jednocześnie jest to jedna z najtrudniejszych ról. To praca 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, wymagająca wielozadaniowości i poświęcenia. Każda pracująca mama wie, jak trudno jest jednocześnie łączyć obowiązki rodzinne i zawodowe. Szczególnie mama, która na co dzień służy w mundurze.

Służba w policji jest trudna i wymaga wielu wyrzeczeń kosztem własnej rodziny. W Komendzie Miejskiej Policji w Nowym Sączu każdego dnia pięćdziesiąt cztery mamy zakładają policyjny mundur. Chyba nie ma takiej, która choć raz nie pomyślałaby o tym, że może pójść do służby i już z niej nie wrócić. Wszystkie zgodnie podkreślają, że bycie mamą i służba w policji to ogromne wyzwanie.

- Oprócz niebezpieczeństwa podczas interwencji, pracy na zmiany, w weekendy i święta, kiedy większość korzysta z dni wolnych, dla mam w mundurze trudna jest również rozłąka z najbliższymi podczas długotrwałych działań w terenie czy np. szkoleń – wyjaśnia Aneta Izworska z sądeckiej policji.

 Dla asp. sztab. Barbary Leśniak, która jest mamą dwójki dzieci najtrudniejsze w trakcie służby były i są dłuższe wyjazdy służbowe związane z podnoszeniem kwalifikacji zawodowych, które niestety powodują nieobecność w domu i - mimo dostępnych środków komunikacji - tęsknotę za dziećmi. 

Służba w policyjnym mundurze daje wiele powodów do dumy i zadowolenia, ale mama w mundurze musi często mierzyć się z różnego rodzaju wyzwaniami i trudnościami.

- Służba daje mi na co dzień wiele satysfakcji, wymaga jednak dyspozycyjności, która wpisana jest w jej charakter, a co za tym idzie częstej zmiany planów osobistych. Łączenie pracy zawodowej i obowiązków związanych z macierzyństwem nauczyło mnie trudnej sztuki planowania i zarządzania wolnym czasem, którego nie mam wiele - mówi sierż. sztab. Barbara Barczyk, która jest mamą dwójki dzieci.

- Kluczem do pogodzenia pracy zawodowej i życia rodzinnego jest wyrozumiałość i dobra organizacja. Należy wypracować system wzajemnego wsparcia, ponieważ skuteczna praca całego zespołu, czyli również męża i dzieci, jest niezbędna - podkreśla asp. Barbara Przychocka-Serafin, która od piętnastu lat pracuje w policji i jest mamą dwójki dzieci.

Z kolei sierż. sztab. Monika Górska-Pękala wspominając lata, kiedy służbę w policji pełniła w Krakowie, 100 km od domu, również zaznacza, że pomoc najbliższych jest nieodzowna  

- Wstawałam codziennie o 4 rano, żeby zdążyć na autobus, który z dworca odjeżdżał o 5.05. Wracałam wieczorem do domu, żeby następnego dnia znowu wstać o 4. Wszystko funkcjonowało tylko dzięki pomocy współmałżonka i rodziców – wspomina.

Wychowanie dzieci przy jednoczesnej aktywności zawodowej paradoksalnie powoduje, że kobiety są o wiele bardziej zorganizowane. Złotym środkiem dla sierż. Moniki Mordarskiej, która jest mamą trójki dzieci, jest skupienie stuprocentowej uwagi na zajęciach, którymi w danym momencie się zajmuje.

- Kiedy jestem z dziećmi staram się im poświęcić maksymalnie dużo uwagi i zainteresowania, natomiast będąc w pracy skupiam się na tym, aby wykonać profesjonalnie swoje obowiązki. Jako mama trójki dzieci, które mają różne potrzeby i zainteresowania, do perfekcji opanowałam umiejętności negocjacyjne, umiem rozwiązywać konflikty, muszę dostosowywać się do ciągle zmieniającej się sytuacji i uważnie słuchać. Taka wielozadaniowość, której nauczyłam się jako mama, jest pomocna w czasie służby i niejednokrotnie ułatwia wykonywanie obowiązków służbowych - tłumaczy. ([email protected] Fot. KMP Nowy Sącz)







Dziękujemy za przesłanie błędu