Kto kryje się w Starym Domu Zdrojowym. Snajperzy mają oko na krynicki deptak?

Wykrywacz metalu, rentgen toreb, laptopów, sprawdzanie zawartości kieszeni i długa, kolejka do drobiazgowej kontroli. Tak wygląda brama wejściowa na krynicki deptak.

Dbające o bezpieczeństwo służby pozostają w stanie pełnej gotowości.

Na Forum stawiły się najważniejsze VIP-y, między innymi prezydent Andrzej Duda, i członkowie prezydenckiej kancelarii. Jest rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński, szef i dwaj sekretarze stanu Andrzej Dera i Adam Kwiatkowski, także szef Gabinetu Prezydenta Krzysztof Szczerski.

Przyjechali też marszałek Sejmu Marek Kuchciński i marszałek Senatu Stanisław Karczewski.  

Wielu uczestników Forum spoglądało na wieżyczki Starego Domu Zdrojowego, wskazując na majaczące w niewielkich otwartych oknach sylwetki żołnierzy.

Krynicka plotka głosi, że odwiedzające Forum głowy państw chronią zainstalowani na dachach budynków snajperzy. Czy to prawda? Tej tajemnicy nie udaje się wyciągnąć od ochroniarzy VIP Security Pytani o to, czy to prawda, milczą jak zaklęci.

Pilnie strzeżony był przez Biuro Ochrony Rządu prezydent Andrzej Duda. Sunącą deptakiem limuzynę szczelnie otaczał kordon funkcjonariuszy.

Na deptaku oko na bezpieczeństwo gości mieli antyterroryści ze Straży Granicznej.

(ami) fot. A.M, T.K