Katastrofa w Nowym Sączu.To się może zdarzyć
Wszystko wyglądało bardzo realistycznie. Poszkodowani zostali rozlokowani w zaroślach nad Dunajcem. Rolę służb ratowniczych odegrali kadeci ze Szkoły Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie oraz studenci trzeciego roku ratownictwa medycznego PWSZ.
Musieli odnaleźć i opatrzyć rannych, którzy najpierw trafili do namiotu polowego, a potem do prowizorycznego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, w budynku Instytutu Zdrowia PWSZ.
Studenci mieli do dyspozycji sprzęt medyczny pogotowia ratunkowego i straży pożarnej.
- Ćwiczenia, mają jak najlepiej przygotować studentów ratownictwa medycznego, jak i kadetów PSP do tak trudnych sytuacji, jak różnego rodzaju katastrofy - mówi Urszula Cisoń-Apanasewicz, zastępca dyrektora Instytutu Zdrowia PWSZ w Nowym Sączu.
W ćwiczeniach, które przygotowali wykładowcy Instytutu Zdrowia PWSZ Mariusz Chomoncik oraz Robert Kłębczyk uczestniczyło blisko sto osób.
R.G fot. PWSZ