Kariera jak ekspres. Trzydziestolatek z Limanowej wiceprezydentem Torunia
- Nowy wiceprezydent nie pochodzi co prawda z Torunia, ale z naszym miastem jest związany od kilkunastu lat – przedstawiał Adriana Móla podczas konferencji prasowej prezydent Michał Zaleski. – Pochodzi z pięknego górskiego miasteczka, z Limanowej.
Czytaj też Ma tylko cztery lata i jeździ na nartach w Tyliczu jak szalony
Jak to się stało, że z Beskidu Wyspowego Mól trafił to Torunia? Po ukończeniu ogólniaka w Limanowej zdecydował się na studia w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej. Skończył dziennikarstwo i politologię. W czasie studiów dwukrotnie pełnił funkcję przewodniczącego Samorządu Studenckiego.
Miał okazję odbyć staż zawodowy w Grupie Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim w Brukseli. W latach 2012 – 2017 był nauczycielem akademickim w swojej macierzystej uczelni. Pracował też jako dziennikarz Telewizji Trwam.
Czytaj też Jak prezes Fakro, Ryszard Florek, w Sączu dzieli bogactwo
Sześć lat temu Mól został rzecznikiem prasowym wojewody kujawsko-pomorskiego. Trzy lata temu toruńskim radnym Prawa i Sprawiedliwości. To właśnie klub PiS rekomendował go na stanowisko wiceprezydenta, które formalnie obejmie w poniedziałek. Ma odpowiadać za edukację i programy europejskie.
([email protected], fot UM Toruń
.