Jak doszło do tragicznego wypadku w Grybowie?
Dramat rozegrał się w sobotnie popołudnie około godziny 12.37 w Grybowie, na osiedlu Biała Wyżna – Kamienna Góra. Ciągnik rolniczy z przyczepą jednoosiową, na której znajdował się żwir, podczas podjazdu pod górę przewrócił się. Pojazd przygniótł 35-letniego traktorzystę. Świadkowie natychmiast wezwali pomoc. Już po kilku minutach przyjechali strażacy ochotnicy z Grybowa-Białej. Chwilę później strażacy z Nowego Sącza, pogotowie i policja.
- Ciągnik leżał do góry kołami. Pomiędzy przyczepą, a pojazdem znajdował się przygnieciony mężczyzna, który był nieprzytomny bez funkcji życiowych – wyjaśniają strażacy. Na miejsce ciągnikami przyjechały również osoby postronne.
Zobacz też Tragedia w Grybowie. 35-latek zginął przed samymi świętami [ZDJĘCIA]
Strażacy zabezpieczyli traktor przy pomocy lin. Pod koła przyczepy podłożyli kamienie, a następnie wyciągnęli poszkodowanego mężczyznę i przekazali załodze pogotowia. Ratownicy ze względu na obrażenia, jakie doznał 35-latek, odstąpili od prowadzenia reanimacji.
Sytuacja była bardzo niebezpieczna, ponieważ istniało ryzyko, że pojazd osunie się, dlatego strażacy postanowili postawić ciągnik na koła. Na miejscu czynności dochodzeniowe wykonywali policjanci.
RG [email protected] Fot. PSP Nowy Sącz