Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
02/02/2019 - 07:05

Iwona Mularczyk będzie rządzić w sądeckim "Sokole". Kto rozsiewa takie plotki?

Po tym, jak gruchnęła wieść, że rządzony przez Prawo i Sprawiedliwość sejmik wojewódzki chce pozbawić stanowiska dyrektora Małopolskiego Centrum Kultury Sokół Antoniego Malczaka, nie milkną spekulacje na temat jego następcy. Najpierw na giełdzie nazwisk pojawiła się była dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultura Marta Jakubowska, teraz w miasto poszła plotka, że do podległej marszałkowi Witoldowi Kozłowskiemu instytucji ma przyjść przewodnicząca nowosądeckiej rady miasta, Iwona Mularczyk.

Po tym jak ruszyły powyborcze roszady kadrowe w instytucjach podległych urzędowi marszałkowskiemu, wieści o przetasowaniach na stanowiskach najpierw rozchodzą się w postaci plotek. Tak też było z newsem o tym, że poleci głowa dyrektora sądeckiego „Sokoła” Antoniego Malczaka. Wszyscy wszystko wiedzą, ale „nieoficjalnie”.

Czytaj też Dyrektor sądeckiego „Sokoła”, Antoni Malczak, straci stanowisko?

Pocztą pantoflową rozeszła się też wiadomość, że na nowego dyrektora sądeckiego „Sokoła” szykowana jest ponoć Marta Jakubowska, która niedawno straciła posadę szefa Miejskiego Ośrodka Kultury. Teraz w miasto poszła nowa plotka. Jej zastępcą miałaby zostać Iwona Mularczyk.

- Dwa dni temu usłyszałam, jak prominentny działacz PiS opowiadał, że jest parcie, żeby zastępcą Marty Jakubowskiej w Sokole została żona pewnego posła, radna miejska. Podobno w PiS-ie się o to kłócą. I w Nowym Sączu i w Krakowie w urzędzie marszałkowskim - czytamy w mailu przesłanym do redakcji „Sądeczanina”. Autor zastrzega sobie anonimowośc.

Do naszej redakcji dotarła też inna wersja tej samej informacji. Iwona Mularczyk ma być nie zastępcą, a dyrektorem sądeckiego „Sokoła”.

Ile w tym prawdy? Czy rzeczywiście przewodnicząca sądeckiej rady miasta miałaby rządzić w „Sokole”, a wśród polityków PiS rozgorzał z tego powodu konflikt?

-Te informacje są niepewne i niesprawdzone – mówi pytany o to szef regionalnych struktur Wiesław Janczyk. -  Ja ich nie potwierdzam. Jedyną osobą, która takie informacje mogłaby potwierdzić jest marszałek województwa Witold Kozłowski.

Niepewne i niesprawdzone? Czy to nieprawda?
-Tych odpowiedzi nie należy traktować jako wiążące. Naprawdę nie ja podejmuje decyzje dotyczące tego, kto ma być, jeśli w ogóle będzie zmiana, na tym  stanowisku. Mogę to potraktować w kategorii plotek.

A takie plotki do pana dotarły.
-Nie dotarły do mnie takie informacje – mówi Janczyk.

Jak te informacje komentuje sama Iwona Mularczyk? Rozmawiać przez telefon na ten temat nie chciała. Droga mailową przesyła jedno zdanie. - Informuję, iż wszelkie kwestie kadrowe dotyczące  instytucji podległych pod sejmik województwa małopolskiego leżą w gestii pana marszałka Witolda Kozłowskiego. 

Filip Szatanik z biura prasowego urzędu marszałkowskiego na pytanie o Iwonę Mularczyk odpowiada stwierdzeniem, że już raz przesyłał odpowiedź dotyczącą informacji o odwołania ze stanowiska dyrektora Małopolskiego Centrum Kultury.

Czytaj też Zostaje, czy go zwalniają? Urząd marszałkowski przemówił w sprawie Malczaka

  Mogę jedynie powtórzyć dokładnie to samo. Wszelkie decyzje personalne będą podejmowane transparentnie, wyłącznie w oparciu o głęboką analizę sytuacji „Sokoła” oraz z myślą o dalszym rozwoju tej zasłużonej dla Sądecczyzny i Małopolski instytucji. Jakiekolwiek dywagacje dotyczące trybu wyboru i przyszłej obsady stanowiska dyrektora Sokoła na tym etapie, są nieuprawnionymi spekulacjami –wyjaśnia Szatanik.

Z oświadczenia przesłanego przez rzecznika prasowego urzędu marszałkowskiego wynika, że marszałek Witold Kozłowski rozmawiał z Antonim Malczakiem. Czy przekazał mu wtedy hiobowe wieści o zamiarze odwołania go stanowiska? Tego Szatanik nie pisze. Spotkanie miało „dowodzić troski władz województwa o przyszłość tej instytucji” – czytamy w e-mailu przesłanym do redakcji „Sądeczanina”.

- Zarząd województwa patrzy na rozwój Sokoła w wielu wymiarach. To nie tylko kluczowa w Nowym Sączu, wiodąca instytucja kultury. To także szeroko rozwinięta działalność edukacyjna, promocyjna i artystyczna. To wielkie dziedzictwo Małopolski, które musi jeszcze szerzej oddziaływać na cały region, ze szczególnym uwzględnieniem Sądecczyzny i Podhala. I taki cel będzie przyświecał wszelkim ewentualnym zmianom – kończy swoje oświadczenie Filip Szatanik.

Informacja o tym, że dyrektor „Sokoła” ma stracić stanowisko wywołała oburzenie wśród ludzi związanych ze środowiskiem kultury,  powstała nawet funpage #muremZaMalczakiem , gdzie internauci wyrażają swoje poparcie dla szefa Małopolskiego Centrum Kultury.

Mistrz – wzór – nauczyciel pokoleń animatorów kultury, mający wciąż - zawstydzający także dla znacznie młodszych – nieprawdopodobny wręcz potencjał, wyobraźnię, otwartość dla świata i ludzi, a przy tym cechujący się skromnością, i pokorą, legitymujący wysoką kulturą osobistą – Pan Antoni Malczak – Człowiek - ze względu na swoją wiedzę, doświadczenie, i postawę moralną - cieszący się dużym poważaniem społecznym, chodząca encyklopedia – słowem – autorytet – czytamy na Facebooku.

Niektórzy piszą wprost, że stoi za tym polityka.

Aktualnie rozważane w urzędzie marszałkowskim w Krakowie, odwołanie ze stanowiska dyrektora MCK SOKÓŁ w Nowym Sączu Antoniego Malczaka, odbierane jest przez licznych komentatorów publikowanych w sieci artykułów, jako rozgrywka na politycznej szachownicy, w której wielce zasłużonej - nie tylko dla kultury regionu - postaci, wyznaczana jest rola pionka do zbicia.

Zmian dokonuje Zarząd Województwa, ale my sądeckie "Pnioki", "Krzoki' i "Ptoki" też chcemy mieć coś do powiedzenia w tej sprawie - MUREM ZA MALCZAKIEM !

Wśród samych pracowników Małopolskiego Centrum Kultury, którzy nie chcą wypowiadać się pod nazwiskiem,  panuje nastrój niepewności.

Czują się zdezorientowani  napływającymi informacjami. Słyszymy różne wersje. Jedni mówią, że Jakubowska jest już spalona, inni, że to już niemal pewne i że przyjdzie od marca.  Już nie wiadomo komu wierzyć.

[email protected] fot. Jm







Dziękujemy za przesłanie błędu