II Rajd Rowerowy. Przejechali z Krynicy Morskiej do Krynicy-Zdroju
Rowerzyści wyjechali z nadmorskiej Krynicy 1 czerwca i mieli do pokonania ponad tysiąc kilometrów. Dystans ten podzielili na 10 etapów o długości od 57 do 127 km. Po drodze mijali m.in.: Kazimierz Dolny, Sandomierz i Solec-Zdrój.
Ostatni, wczorajszy etap, wynoszący 90 km, uczestnicy rajdu rozpoczęli w Bochni. Niedzielnym popołudniem, w asyście małych rowerzystów, wjechali na krynicki Deptak. Tutaj powitali ich burmistrzowie: Krynicy-Zdroju Dariusz Reśko i Krynicy Morskiej Krzysztof Swat, prezes UKŻ Grzegorz Biedroń, a także rodziny, przyjaciele oraz liczni turyści i mieszkańcy uzdrowiska. Włodarze obu miast pogratulowali śmiałkom dotarcia na metę oraz wręczyli im pamiątkowe medale. Wspomnieli również o rozwijającej się współpracy między miastami.
- „Pomysł współpracy między dwoma miastami - w górach i nad morzem narodził się wiosną 2014 roku - mówi Daniel Lisak, z Krynickiej Organizacji Turystycznej i uczestnik rajdu rowerowego - „Spotkaliśmy się w połowie drogi, w Warszawie, gdzie podpisaliśmy umowę partnerską między dwiema Krynicami, a także powołaliśmy Korporację Miast: Krynicy Morskiej i Krynicy - Zdrój. Dokument stał się początkiem marketingowej strategii dwóch miejscowości związanych jedną nazwą”.
W tym roku współpraca górskiej Krynicy z nadmorską rozszerzy się podczas wakacji letnich. Projekt tzw. turystyki kanapowej polegać będzie na bezpłatnej wymianie mieszkań prywatnych przez mieszkańców obu miejscowości. Jest to pomysł na spędzenie wolnego czasu o wiele tańszym niż dotąd kosztem. Trzeba tylko szybko się decydować, bo mieszkańców Krynicy Morskiej jest o wiele mniej niż Krynicy-Zdroju...
Wjazd kolarzy na Deptak uświetnił program artystyczny, w którym wystąpiły zespoły taneczne: „Funky dolls”, „Fruciaki” oraz wokalny "Orzeł” w składzie Eliza Malczak, Sandra Skarłosz, Magdalena Skarłosz. (MaK). fot. aut.