Idzie ekstremalna zmiana pogody. Co nas jeszcze czeka po „bestii ze Wschodu”?
Wedle długoterminowych prognoz pogody z nastaniem lutego Europę Środkową zaleje fala mrozu. - Najsilniejsza zima w Europie Środkowej spodziewana jest w Polsce, gdzie ekstremalne zimowe warunki nadejdą najszybciej - mówi cytowany przez Wirtualna Polskę Marek Kuczera, meteorolog i fizyk atmosfery z Uniwersytetu Karola w Pradze.
Czytaj też Lodowy tron, kosmita i dinozaur. Najbardziej szalone sądeckie bałwany [ZDJĘCIA]
Rano termometry na Sądecczyźnie wskazywały - minus piętnaście stopni. Ale to dopiero początek. Najzimniej ma być między 6 a 15 lutego. Czeski naukowiec powołuje się na prognozy modelu Global Forecast System, gdzie widać długotrwałą falę zimna, jaka może się utrzymać do 20 lutego, a niewykluczone, że nawet dłużej.
Czytaj też Mimo zakazu ruszyła u nas kolejna stacja narciarska. Działa „na szkolenia”
Mróz zaatakuje najpierw północno-wschodnią Polskę, potem koło 9-10 lutego, rozleje się na całej, wschodniej części kraju. Termometry pokażą nawet minus dwadzieścia stopni.
Czytaj też Już nie tylko kontrole. Jest nowy bat na kopciuchy w Sączu
Dziś znowu w Nowym Sączu ogłosili alarm smogowy. I znowu wskazania pyłomierza Inspektoratu Ochrony Środowiska zamontowanego przy ulicy Nadbrzeżnej po prostu budzą grozę. O północy stężenie pyłu PM10 wynosiło 158,7 mikrogramów na metr sześcienny! Dopuszczalny poziom wynosi 50 mikrogramów.
Jeśli ktoś miał w planach spacer, zdrowiej będzie zostać w domu.([email protected]) fot. IM