Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
12/09/2019 - 15:15

I co z tego. Nowy Sącz dopłaci do błękitnego węgla jak inni nadal nas będą truć!

Radni przyjęli projekt uchwały wprowadzający dopłaty dla tych nowosądeczan, którzy zdecydują się na opalanie swoich domów, mieszkań i firm „błękitnym węglem”. Ale radny Tadeusz Gajdosz uważa, że to zdecydowanie za mało i apeluje o przyjęcie podobnych rozwiązań przez inne samorządy Kotliny Sądeckiej.

O projekcie uchwały pisaliśmy w publikacji Nowy Sącz: ważą się losy dopłat do błękitnego węgla. Kwoty nie zwalają z nóg

Jak na decyzję rady zapatruje się prawdziwy ojciec idei wprowadzenia do Nowego Sącza „błękitnego węgla”, czyli radny PO Tadeusz Gajdosz? -To, że prezydent zgłosił ten projekt uchwały, to oznacza, że w naszym mieście realnie zaczęliśmy walczyć ze smogiem i realnie zaczęliśmy walczyć o zdrowie naszych mieszkańców. Gdy cztery lata temu zgłosiłem ten pomysł i przekonywałem o słuszności, to niestety poprzedni prezydent nie zdołał uruchomić tego projektu, chociaż były prowadzone działania – zauważa na wstępie samorządowiec.

Zobacz też: Błękitny węgiel w sądeckich piecach zamiast kopciucha. Tego chce prezydent. Pierwszy krok już zrobił

- Prezydent Ryszard Nowak nawet podpisał  porozumienie z ościennymi gminami aby razem wdrożyć „błękitny węgiel”, prezydent Ludomir Handzel poparł ten pomysł i z determinacją doprowadził do  wdrożenia tego rozwiązania – oddaje jednak sprawiedliwość kolejnym włodarzom Nowego Sącza by następnie wytoczyć ciężkie działa już w kierunku pozostałych samorządów Kotliny Sądeckiej.

-  Oczekuję od władz sąsiednich gmin aby przystąpiły do tego projektu, ponieważ pełny sukces będzie wtedy, gdy powietrze wokół Nowego Sącza również będzie zdrowe. Szkoda że włodarzy sąsiednich gmin nie było na Sesji Rady Miasta Nowego Sącza i nie przysłuchiwali się jak Nowy Sącz podejmuje walkę ze smogiem, po tym jak ochoczo przyszli na obrady naszej rady wtedy, gdy wspierali Sądeckie Wodociągi i podwyżki cen wody dla mieszkańców naszego miasta – mówi z ironią Gajdosz.

Radny jest przekonany, że jak sąsiedzi przyłączą się do tego projektu, to samorządy będą mogły kupować błękitny węgiel na jeszcze bardziej preferencyjnych warunkach niż obecnie. - Chociaż kaloryczność „błękitnego węgla" w stosunku do zwykłego węgla jest wyższa o 25 procent, więc już teraz to się opłaca. Przykładowo jeżeli ktoś spalał cztery tony zwykłego, to teraz wystarczy 3 tony błękitnego, przy aktualnych cenach, błękitny jest opłacalny. Teraz tylko zadbać o świadomość mieszkańców i można osiągnąć sukces – podsumowuje radny.

ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu