Historia niezwykłego budowniczego ze Znamirowic już w księgarni
"Jan Stach. Twórca największego kamiennego mostu na świecie" - publikacja młodego mieszkańca Znamirowic dostępna jest w ogólnopolskich księgarniach. - Spełniło się moje marzenie o upamiętnieniu niezwykłego człowieka - mówi autor.
![](http://archiwum.sadeczanin.info/media/gallery/2013-01-30-ksiazka/photo_4727db6dd07459b6fa5b.jpg)
Most nad leśnym jarem to największa na świecie budowla z kamienia wzniesiona przez jednego człowieka. O niezwykłym wyczynie Jana Satcha opowiadali dotychczas mieszkańcy wsi, teraz historia wypływa na szerokie wody. Publikacja "Jan Stach. Twórca największego mostu na świecie", autorstwa młodego mieszkańca Znamirowic, dostępna jest w całej Polsce w salonach sieci Empik.
- Spełniło się moje marzenie i książkę udało się wydać w pierwszą rocznicę śmierci Jana Stacha. Ta moja determinacja w wydaniu książki wzięła się z myśli, że postać Jana Stacha nie może zostać zapomniana. Dla wielu Stach był wzorem determinacji i pracowitości które prowadzą do celu, dlatego nie może być zapomniany – mówi Jacek Turek.
Książka powstawała nocami od czerwca do lipca 2012 roku. To nie tylko historia powstania mostu, ale życia niezwykłego mieszkańca Znamirowic.Jacek Turek w pracę zaangażował rodziców i sąsiadów.
- Dzięki nim udało się zebrać wiele ważnych, niezwykłych historii z życia Jana Stacha. Wśród sąsiadów mogłem liczyć na wielką pomoc pani Genowefy Ziółkowskiej – dodaje. Sędziwa mieszkanka Znamirowic, tak oto wspomina historię powstania niezwykłej budowli.
- Dawniej to droga tu do gospodarstwa Jana Stacha była, nawet kolej wąskotorowa tędy prowadziła, ale jezioro powstało i drogę zalali. No to Jan Stach z drogi sąsiadów musiał korzystać, a tym nie bardzo to było w smak. Raz jak jechał wozem z pomidorami na targ, to się sąsiadka tak zacietrzewiła, że doleciała tam i położyła się na wznak na drodze i nie dała mu jechać dalej. Jan tak ostro zahamował, że niemal karki krowom wyłamał. I wtedy uparł się, że zbuduje sobie most – opowiadała Genowefa Ziółkowska.
Praca trwała trzy lata, a wykańczanie kolejnych kilkanaście lat. Tak powstała jedna z największych na świecie kamiennych konstrukcji, wzniesionych przez jednego człowieka. Most ma 16 metrów wysokości, 12 metrów długości i 6 metrów szerokości. I choć Jan Stach nie szukał poklasku, bo o swojej pracy wypowiadał się niechętnie, wzniósł sobie trwały pomnik.
Jan Stach zmarł 25 grudnia ubiegłego roku w wieku 93 lat.
ED
fot. ED